Witajcie w 2020 roku!
Kochani, witajcie w 2020 roku! Wczoraj pożegnaliśmy stary rok, więc postanowiłam dzisiaj zrobić małe podsumowanie 2019 roku. Dla mnie był to bardzo ważny rok, niezbyt łatwy, ale pełen pozytywnej energii. W styczniu urodził się nasz syn Gabryś i oczywiście zrobił dużą rewolucję w naszym życiu. Dzięki urlopowi macierzyńskiemu spędziłam też więcej czasu z Aurelką, chociaż to głównie wokół Gabrysia kręciło się moje życie. Mam niedobory snu, czasu wolnego, czasami brakuje mi chwili dla siebie, ale wystarczy jeden uśmiech tego małego przystojniaka, żebym o tym wszystkim zapomniała...
Z blogowaniem i czytaniem było różnie. Zdarzały się okresy, gdy o lekturze mogłam sobie tylko pomarzyć, ale bywało też tak, że udawało mi się pogodzić macierzyństwo z czytaniem. Często podczas usypiania lub karmienia Gabrysia kradłam te czasami całkiem długie chwile dla siebie. Przeczytałam i zrecenzowałam pięćdziesiąt siedem książek, co może nie jest jakimś mega osiągnięciem, ale dla mnie jest sukcesem. W tej puli jest kilka książek dla dzieci, ale to tylko niewielka część naszych dziecięcych lektur.
Koniecznie muszę zaznaczyć, że w tym roku objęłam patronatem siedem nowych tytułów. Oto one i ich recenzje:
- Paweł Pawlak „Odkupienie”,
- Tomasz Jurkowski „Sięgając gwiazd”,
- Krzysztof Siwiec „Tytuł powinien być metaforą”,
- Urszula Ziętek „Łowca smaku”,
- Daria Aksamit „Widząca”,
- Krzysztof Wójcik „Smycz”,
- Tomasz Mróz „Międzyczasowiec”.
Chyba wszyscy kochamy stosiki, dlatego postanowiłam pokazać Wam książki, które wzbogaciły w tym roku moją biblioteczkę. Oto one:
Sześć powyższych zdjęć prezentuje egzemplarze recenzenckie. Jeśli chcielibyście zajrzeć do którejś z recenzji, to podsyłam linki:
- Iwona Wilmowska „Nikt nie słucha starych ludzi”,
- Bartłomiej Grubich „Biegacz”,
- Penelope Ward „Mieszkając z wrogiem”,
- Marta Kisiel „Siła niższa”,
- Piotr Tymiński „Lwowski ptak”,
- Joanna Jax „Ziemia ludzi zapomnianych”,
- Jacek Galiński „Kółko się pani urwało”,
- Iwona Wilmowska „Gwiaździsta noc”,
- Karolina Głogowska, Katarzyna Troszczyńska „Inna kobieta”,
- Artur Urbanowicz „Inkub”,
- Meghan March „Król bez skrupułów”,
- Iwona Wilmowska „Strata”,
- Marta Kisiel „Oczy uroczne”,
- Amy Harmon „Inna Blue”,
- Joanna Jax „Druga strona nocy”,
- Andrew Mayne „Powiększenie”,
- K. Bromberg „W kajdankach miłości”,
- Krzysztof Bochus „Lista Lucyfera”,
- Augusta Docher „Wiele powodów, by wrócić”,
- Joanna Opiat-Bojarska „Kryształowi. Świeża krew”,
- Katarzyna Grabowska „Inne niebo”,
- K. Bromberg „Płonąca namiętność”,
- Joanna Opiat-Bojarska „Kryształowi. Łatwy hajs”,
- W. Bruce Cameron „Był sobie pies 2”,
- Camilla Läckberg „Złota klatka”,
- Tracy Rees „Moje lato w Tenby”,
- Bjørn Andreas Bull-Hansen „Jomswiking. Czas ognia i żelaza”,
- Augusta Docher „Rozdroża”,
- Krzysztof Bochus „Miasto duchów”,
- Marta Kisiel „Małe Licho i Anioł z kamienia”,
- Sylwia Zientek „Hotel Varsovie. Królewski szpieg”,
- Cecelia Ahern „PS Kocham Cię na zawsze”,
- Praca zbiorowa „Cicha noc. Świąteczne opowiadania kryminalne”,
- Katarzyna Gubała „Wege energia. Moc i siła z roślin”.
Jest też stosik książeczek Aurelki. Właśnie kończymy "Życie i przygody świętego Mikołaja", a pozostałe pozycje już za nami, chociaż z pewnością do nich jeszcze wrócimy:
- Agata Widzowska "Psierociniec. Niepiesek",
- Agata Fąs „O dziewczynce bez daru”,
- Karol Gmyrek „Wodnik”,
- „Abecadło Pierdziołki. Powtarzanki i śpiewanki”,
- Camilla Läckberg, Millis Sarri „Super-Charlie i złodziej zabawek”,
- Matt Haig „Wróżka Prawdomówka”.
Do zestawienia dorzucam "Zaginięcie" Remigiusza Mroza, które dostałam od męża i o dziwo nawet udało mi się je przeczytać...
Patrząc na te pozycje, muszę przyznać, że przeczytałam mnóstwo rewelacyjnych pozycji, niektóre były wprost genialne. Gorąco polecam "Inkuba" Artura Urbanowicza. Z całego serca pokochałam serię "Hotel Varsovie" Sylwii Zientek oraz "Śmierć Komandora" Haruki Murakamiego, ale oczarowała mnie też twórczość Joanny Jax i Marty Kisiel. Ogromne wrażenie zrobił na mnie drugi tom "Silva rerum" Kristiny Sabaliauskaitė, bawiłam się przednio, czytając „Kółko się pani urwało” Jacka Galińskiego, zafascynowały mnie dwie najnowsze powieści Krzysztofa Bochusa oraz "Międzyczasowiec" Tomasza Mroza... Można długo wymieniać. To był z pewnością udany rok!
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie miała zapasu książek. Oto egzemplarze recenzenckie:
Właśnie doczytuję "Milczenie aniołów" Joanny Jax, więc na dniach pojawi się recenzja tej książki. Oczywiście zostałam też obdarowana książkami. Gwiazdor uszczęśliwił mnie dziełami Olgi Tokarczuk, a na imieniny dostałam "Wegańskie desery":
Na koniec trochę zakupów własnych i niespodzianek:
Oczywiście wzbogaciłam się też o sporo e-booków i audiobooków, ale te nawet trudno wymienić i pozbierać po wszystkich urządzeniach i aplikacjach... Oto kilka z tych tytułów:
Jest ich znacznie więcej i nie wiem, kiedy znajdę dla nich czas...
Nadal prowadzę wyzwanie "Czytam zekranizowane książki", ale poświęcam temu tematowi zdecydowanie za mało uwagi. W poprzednim roku oprócz mnie udzielała się tam tylko Badylarka Domatorka, której gorąco dziękuję za wytrwałość! Aniu, będziesz dalej bawiła się razem ze mną? A może ktoś jeszcze się skusi na udział w tym wyzwaniu?
Tyle podsumowań, a teraz kilka słów o planach. Nie mam wygórowanych wymagań, chciałabym utrzymać tegoroczne tempo czytania, czyli średnio po jednej książce tygodniowo. Zobaczymy, czy to się uda... W kwietniu wracam do pracy i wtedy z pewnością zaczną się schody... Dlatego też zamierzam ograniczyć zamawianie egzemplarzy recenzenckich, bo już w tym roku przekonałam się, że nie jestem w stanie zaplanować czytania... Wystarczy, że kilka spraw się na siebie nałoży i okazuje się, że przez cały tydzień nie mogę znaleźć nawet chwili na lekturę... Choroby dzieci, różne obowiązki, a czasami zwykłe przemęczenie powodują, że nie mam siły na lekturę. W ramach odskoczni pojawiło się w tym roku kilka postów nieksiążkowych. Podzieliłam się z Wami trzema prostymi przepisami i mogliście przeczytać jeden post o wnętrzach. Mam nadzieję, że do obu tematów uda mi się powrócić. Kiełkuje jeszcze kilka pomysłów, trzymajcie kciuki za realizację!
A jakie Wy macie plany czytelnicze? Jak wyglądał Wasz rok 2019? Jesteście z niego zadowoleni? Macie jakieś postanowienia noworoczne? O czym chcielibyście czytać na moim blogu?
Życzę Wam, by rok 2020 przyniósł Wam same dobre wiadomości, realizację planów i spełnienie marzeń! Wielu fascynujących lektur, radości z blogowania, wspaniałych znajomości, nie tylko internetowych! Przede wszystkim jednak zdrowia, dużo miłości i umiejętności zatrzymania się i docenienia małych i dużych szczęść! Wiele cudowności!
Cóż za podsumowanie! Gratuluję zeszłorocznych wyników! Ważne, żebyś po prostu czytała.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tak, wynik może nie jest imponujący, ale trzeba mierzyć siły na zamiary. Poza tym na tle większości Polaków wypadam całkiem dobrze. :)
UsuńPodziwiam Cię za to, że udaje Ci się łączyć macierzyństwo z czytaniem. Ja już teraz wiem, jakie to wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńWiola, myślę, że Ty poradzisz sobie z tym koncertowo. Dziękuję, ja Ciebie też podziwiam. :)
UsuńGratuluję wyników czytelniczych. Bardzo ciekawe zestawienie, w którym znalazłam kilka tytułów, które sama chcą przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję i życzę, by upatrzone tytuły szybko znalazły się w Twojej biblioteczce. :)
UsuńBardzo ciekawe podsumowanie. Gratuluję wyniku ☺️
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😀
www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
Dziękuję i również pozdrawiam!
UsuńWitaj w 2020 r.Jestem tu pierwszy raz, zapraszam do siebie😀
OdpowiedzUsuńDzięki, chętnie zajrzę. :)
UsuńTyle książek! A ile radości! :)
OdpowiedzUsuńZgadza się. :) Uwielbiam takie widoki!
UsuńOgromna lista ^^ to dobrze im więcej tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o książki, to jak najbardziej. :)
UsuńJesteś niesamowita. Moim zdaniem 57 książek to jest mega wyczyn. Życzę Ci wielu dalszych czytelniczych przyjemności. Swoją drogą, nie mam pojęcia ile książek przeczytałam w ubiegłym roku. To niezły pomysł, żeby to spisywać.
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo dziękuję! Koniecznie notuj, też jestem ciekawa. Masz konto na Lubimy Czytać? Możesz tam odznaczać przeczytane książki. :)
UsuńGratuluję wyników! I życzę żeby 2020 był jeszcze bardziej udany :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńCiekawe podsumowanie. Mam nadzieję, że rok 2020 okaże się jeszcze lepszy ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNie zawsze ma się czas na książki, więc moim zdaniem Twój wynik jest naprawdę bardzo dobry. :) Życzę wszystkiego dobrego w nowym roku i wielu ciekawych książek. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńGratuluje udanego roku! I życzę, aby ten 2020 był równie dobry i łaskawy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie!
UsuńSerdecznie gratuluję i jestem pod wrażeniem wyniku przy tak wielu obowiązkach. Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie. :)
UsuńAle obfity książkowo rok! Kolejnego zaczytanego roku życzę i wszystkiego dobrego w nowym roku! :) U mnie 2019 był bardzo dobry, zarówno czytelniczo jak i w życiu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Super, że za Tobą świetny rok, oby kolejny był jeszcze lepszy!
Usuń