Joanna Opiat-Bojarska „Kryształowi. Świeża krew”

O twórczości Joanny Opiat-Bojarskiej słyszałam dużo dobrego. Dotychczas nie miałam okazji zetknąć się z nią osobiście, ale w końcu się to zmieniło. Niedawno trafiły do mnie dwie pierwsze części trylogii „Kryształowi” i dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o pierwszym tomie zatytułowanym „Świeża krew”. Czy najnowsza seria jest warta uwagi? I czy zachęciła mnie do sięgnięcia po pozostałe powieści tej autorki?

Marcin Letki zawsze marzył o pełnej, szczęśliwej rodzinie, w szczególności o żonie, która będzie rodziła mu potomstwo i dbała o ognisko domowe. Beata spodziewa się ich dziecka, ale jemu nie przeszkadza to w uprawianiu seksu z Nadią. Również dzisiaj zamiast spędzać wieczór z żoną, daje się wyciągnąć na schadzkę. Między kochankami dochodzi do dosyć gwałtownej wymiany zdań, nawet szybki numerek nie łagodzi sytuacji. Nadia podkrada Marcinowi kluczyki do jego auta i wsiada za kierownicę. Zanim ten reaguje, przed maską pojawia się trup...

Driver jest nowy w brygadzie antyterrorystycznej. Jego koledzy jeszcze nie do końca mu ufają, ale stopniowo to się zmienia. Dopiero co rozwiódł się z żoną. Zdaje sobie sprawę z tego, że w dużym stopniu jest to jego wina...

„Świeża krew” to opowieść o funkcjonariuszach policji, ale raczej nie tych kryształowo czystych. Nasi bohaterowie mają sporo do ukrycia, lawirują, ukrywają wiele spraw, współpracują z przestępcami, a nawet pomagają w dokonaniu przestępstwa... Niestety nie jest łatwo im to udowodnić. Jednak elitarne Biuro Spraw Wewnętrznych Policji czuwa. „Kryształowi” bacznie przyglądają się kolegom po fachu i nie przebierają w środkach, by dopaść czarne owce...

Joanna Opiat-Bojarska opowiada nam o policji, o antyterrorystach i „kryształowych”. Pokazuje jak wygląda praca tych dwóch grup. To mocna książka o twardych mężczyznach i do tego bardzo niegrzecznych. Znajdziecie tu sporą dawkę przekleństw i gorącego seksu. Są też oczywiście przestępcy spoza szeregów policji, ba, są nawet bosi narkotykowi.

Autorka tak skonstruowała fabułę tej powieści, że na początku miałam ogromny mętlik. Na szczęście na pierwszych stronach powieści wymienieni są wszyscy główni bohaterowie wraz z krótkimi wzmiankami na ich temat. Jest tu sporo postaci, a do tego wiele z nich prowadzi podwójną grę. Trudno ich rozgryźć, ale też niekoniecznie udało mi się ich polubić. Zaciekawiła mnie natomiast Zofia, twarda kobieta w świecie twardych mężczyzn. Zofia należy do „kryształowych” i biada temu, kto stanie na jej drodze...

Fabuła jest ciekawa, dzieje się tu sporo, niby nie ma czasu na nudę i wytchnienie, a jednak mi się trochę dłużyła. W sumie zastanawiam się, z czego to wynika. Być może ten męski świat, gdzie przekleństwa i seks wiodą prym, nie do końca mi odpowiada... A może autorka za bardzo chciała namieszać w głowie czytelnikowi, przez co go trochę zmęczyła, tak przynajmniej było w moim wypadku.

Nie zmienia to jednak faktu, że książka jest ciekawa, że czytanie o skorumpowanych policjantach to dla mnie coś nowego i jednocześnie fascynującego. Jestem bardzo ciekawa, co będzie dalej. Jaką historię opowie nam Joanna Opiat-Bojarska w drugiej części tej serii i czy w dalszym ciągu będziemy się kręcić po ulicach Poznania. Jeśli lubicie mocne lektury i ciekawią Was policyjne realia, to koniecznie sięgnijcie po tę trylogię. Ja w przyszłości rozejrzę się też za innymi książkami tej autorki.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Warszawskiemu Wydawnictwu Literackiemu Muza SA.

Joanna Opiat-Bojarska, Kryształowi. Świeża krew, Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza SA, 2018,

ISBN: 978-83-287-1088-7,

Str. 416.