Iwona Wilmowska „Strata”
Pamiętacie recenzje dwóch pierwszych części serii „Prywatne śledztwo Agaty Brok”. Te lekkie lektury sprawiły mi sporo przyjemności i zapewniły całkowity relaks. Bardzo polubiłam też głównych bohaterów tej serii, więc nie mogłam zbyt długo zwlekać z sięgnięciem po kolejny tom. „Strata” już za mną. Co nowego wydarzyło się w życiu Agaty i Kermita?
Agata jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Mieszka wraz z Kermitem w Michałowicach pod Warszawą. Jakiś czas temu kupili tu posesję, przeznaczyli też sporo kwotę pieniędzy na remont, jednak to zwykle bywa, nieco przekroczyli budżet inwestycji. W związku ze sporymi wydatkami Kermit musiał się w końcu poważnie zabrać za pracę, co jednak zdaje się zupełnie mu nie przeszkadzać. Cóż, gorzej znosi to Agata, która całe dnie spędza w domu, a za towarzysza ma fachowca, który zobowiązał się wyremontować łazienkę na piętrze. Niestety pan Andrzej okazał się niezbyt słowny i mimo wcześniejszych zapewnień łazienka nadal nie nadaje się do użytku, ba, sporo jeszcze pracy przed wykończeniowcem.
Michałowice to niezbyt duża miejscowość. W gruncie rzeczy wszyscy się tu znają. Agata próbuje się przyzwyczaić do tego, że nie może liczyć na anonimowość, że chociaż ona nie zintegrowała się jeszcze z tutejszą społecznością, to jej sąsiedzi wiedzą o niej całkiem sporo. Przekonuje się o tym chociażby podczas wizyty w sklepie, gdzie jego właściciel zawsze próbuje do niej zagadać, na co ona bynajmniej nie reaguje entuzjastycznie. Jednak dzisiaj sama Agata ciągnie sprzedawcę za język, bo bardzo jest ciekawa, jakie są przyczyny zbiegowiska, które zobaczyła kilkaset metrów od sklepu. Widziała tam radiowóz i sporą grupkę ludzi. Okazuje się, że to Bolo, jeden z lokalnych pijaczków, został znaleziony w zaspie. Zamarzł, co przy aktualnych temperaturach nie jest niczym dziwnym.
Jako że Agacie nie spieszy się do domu, postanawia przyjrzeć się bliżej tej sprawie. Chociaż zdaje sobie sprawę, że w jej stanie nie jest to najlepszy pomysł. Na miejscu okazuje się, że brat zmarłego się awanturuje, uważa, że to nie był wypadek, że ktoś maczał palce w tej śmierci... Tam Agata zawiera też znajomość z sympatyczną Kaśką, która zaprasza ją do siebie na herbatę. Cóż, wszystko jest lepsze od siedzenia w domu... Czy znudzona Agata zacznie badać sprawę śmierci Bola?
Chociaż Agata powinna uważać na siebie i dziecko, w końcu w każdej chwili może urodzić, to jednak nie potrafi odpuścić tematu śmierci sąsiada. Trzeba przyznać, że nasza bohaterka jest bardzo lekkomyślna. Jeśli ktoś posunął się do tego by zabić Bola, pewnie nie zawaha się, gdy przekona się, że Agata jest na jego tropie... Kobieta sama prosi się o kłopoty.
„Strata” to kolejna ciekawa, napisana lekkim stylem historia, którą czyta się bardzo przyjemnie. Jest to kryminał z mocno zarysowanymi wątkami obyczajowymi. Czytamy nie tylko o śledztwie, ale też o prywatnych sprawach Agaty i Kermita i o realiach, jakie panują w niewielkich społecznościach. Książkę czyta się bardzo szybko, myślę, że jeśli ktoś ma odpowiednią ilość wolnego czasu, to może ją pochłonąć w jeden dzień.
Kolejne spotkanie z naszymi bohaterami uważam za bardzo udane. Zrelaksowałam się podczas czytania tej książki i pobawiłam razem z naszą bohaterką w detektywa. Oczywiście Agata po raz kolejny trochę mnie zirytowała swoją lekkomyślnością, sprawiła, że bałam się o nią i jej dziecko, ale przede wszystkim dobrze się bawiłam podczas czytania tej książki. Mam nadzieję, że to nie koniec i doczekamy się dalszych losów naszych bohaterów. Chyba że Agata po tym, jak zostanie mamą, nabierze rozsądku i przestanie uganiać się za mordercami? Nie sądzę...
Moja ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję autorce.
Iwona Wilmowska, Strata, Axis Mundi, 2018,
ISBN: 978-83-64980-70-1,
Str. 238.
Str. 238.
Cykl czekaj już grzecznie na moim czytniku do czasu, aż nadejdzie jego kolej. 😊
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnego czytania!
UsuńDobrze, że się zrelaksowałaś i kolejne spotkanie z prozą autorki było udane.
OdpowiedzUsuńUwielbiam relaks z książką. :)
UsuńChciałaby poznać tę serię.
OdpowiedzUsuńZatem tego Ci życzę. :)
UsuńNiestety jeszcze dwóch pierwszych tomów nie przeczytałam, ale dobrze że seria jest lekko napisana i pozwala odetchnąć po ciężkim dniu :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś sięgniesz po tę serię i się przy niej zrelaksujesz. :)
UsuńNie czytałam poprzednich części, ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Pola
www.czytamytu.blogspot.com
To lektura idealna na lato, więc może już niebawem się skusisz? Pozdrawiam :)
UsuńFajna ta seria i mam ochotę ją poznać...
OdpowiedzUsuńŻyczę więc lektury z uśmiechem na twarzy. :)
UsuńNie znam tej serii, ale jeśli będę miała szansę to zmienić, to z przyjemnością się zapoznam :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Gorąco polecam!
UsuńNie znam tych książek, ale mogą się przydać w wakacje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Tak, na wakacje są idealne. :)
UsuńLubię książki,które tak relaksują:)
OdpowiedzUsuńTo zupełnie tak jak ja. :)
UsuńCoś dla mnie! Muszę zakupić do biblioteki :D
OdpowiedzUsuńŚwietna decyzja. :)
Usuń