W. Bruce Cameron „Był sobie pies 2”

W. Bruce Cameron „Był sobie pies 2”

Książkę „Był sobie pies” czytałam ponad dwa lata temu. Byłam nią zachwycona i cały czas pamiętam emocje, które towarzyszyły tamtej lekturze. Nie mogłam więc sobie odmówić sięgnięcia po kontynuację tego bestsellera. „Była sobie pies 2” już za mną. Czy wywołał podobne emocje jak część pierwsza? Czy poruszył mnie i zachwycił?

To było drugie lato bez Ethana. Kiedy umarł, w środku poczułem ból silniejszy od jakiegokolwiek, którego przyszło mi w życiu doświadczyć. Teraz już osłabł i bardziej przypominał ból brzucha, ale wciąż mi towarzyszył. Tylko śpiąc, znajdowałem ukojenie – w snach znowu biegałem z Ethanem”.

Koleżka po śmierci Ethana opiekuje się Hannah i malutką Clarity. Niestety Gloria, matka dziewczynki, nie znosi psów i na każdym kroku daje to Koleżce odczuć. Clarity uwielbia psiaka i to z wzajemnością. Niestety wizyta dziewczynki na farmie nie trwa długo i kończy się nieprzyjemnie. Gloria wścieka się na Hannah, gdy ta proponuje, by dziewczynka została u niej, podczas gdy matka miałaby skupić na karierze. Intencje Hannah są dobre, chce pomóc, ale oczywiście Gloria interpretuje wszystko odwrotnie. Po prostu mierzy wszystkich swoją miarą…

Koleżka jest już starym pieskiem, zaczyna poważnie chorować, jego czas jest policzony. W tym wcieleniu nie będzie się już mógł opiekować Clarity, ale w przyszłym życiu jeszcze ją odnajdzie…

W. Bruce Cameron „Był sobie pies 2”

Był sobie pies 2” to wspaniała kontynuacja pierwszej części, to ciepła, poruszająca, momentami zabawna, innym razem smutna historia. Pokazuje oddanie psiaków, to, jak są przywiązane do swoich właścicieli. Małe są głuptaskami, duże już nie, ale nawet jako dorosłe psiaki potrafią nieźle nabroić. Cóż, zazwyczaj z dobroci serca.

Jest w tej książce jedna postać, która tak irytuje, że aż brak słów… Oczywiście chodzi o Glorię, która jest zapatrzona w siebie, myśli tylko o sobie, jest okropną matką i osobą. Działa destrukcyjnie na Clarity i na wszystko, czego się dotknie. Podczas czytania o jej kolejnych wybrykach, pałałam do niej prawdziwą nienawiścią, zupełnie zapominając o tym, że mam do czynienia z postacią fikcyjną… Natomiast Clarity wzbudza sympatię, ale też współczucie. Dziewczyna ma niską samoocenę, stres odreagowuje pochłaniając ogromne ilości jedzenia, które potem zwraca. Matka wie o tym, ale zamiast pomóc córce, tylko wbija jej kolejną szpilę…

Był sobie pies 2” to opowieść o psiej naturze, miłości i przywiązaniu, ale to też historia o ludziach, dobrych i złych, zagubionych i tych, na których zawsze możemy liczyć. Przeczytamy tu o szczęściu, poświęceniu i wielkim uczuciu. Poznamy blaski i cienie życia zwierząt i ludzi, ale też próby wzajemnego zrozumienia.

Ta książka to balsam na moją duszę, to opowieść, która mnie wzruszyła, ale też rozbawiła, do tego zupełnie mnie pochłonęła. Czytałam ją, właściwie nie mając czasu, ukradkiem, jednocześnie robiąc przeróżne rzeczy… Wszystko dlatego, że ciężko było mi się od niej oderwać. Czyta się ją wyśmienicie, lektura wywołuje mnóstwo emocji, daje do myślenia, otwiera umysł i serce na czworonogi. To był cudownie spędzony czas!

Jestem niezmiernie ciekawa filmu, który powstał na podstawie tej książki. 4 października będzie miała miejsce polska premiera. Planujecie obejrzeć?

Moja ocena: 9/10

Za możliwość przeczytanie tej książki dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.


W. Bruce Cameron, Był sobie pies 2, Wydawnictwo Kobiece, 2019,
ISBN: 978-83-66338-74-6,
Str. 408.

Cytat pochodzi z recenzowanej książki.

 Czytam zekranizowane książki

Był sobie pies 2 [Bruce W. Cameron]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Komentarze

  1. Mam jeszcze do nadrobienia pierwsza część, ale na pewno przeczytam obie, bo bardzo lubię książki, których bohaterami są zwierzęta. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam! Te ciepłe opowieści ogrzeją w jesienne wieczory. :)

      Usuń
  2. Ja mam do przeczytania obydwie części. Czekają już na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam pierwszej części ale z chęcią nadrobię zaległości.
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie znam, ale moja kuzynka była zachwycona pierwszą częścią więc na pewno przeczyta i tę. Może i ja się skuszę...?
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ktoś mi niedawno wspominał o tej książce i był zadowolony :) Może znajdę chwilę na jej przeczytanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tej książce i zastanawiam się nad jej zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytać raczej nie planuję, ale chętnie obejrzę film :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam pierwszego tomu i też nie planuję nadrabiać, bo nie przepadam za taką tematyką :)

    www.whothatgirl.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam pierwszą część i do tej pory jestem pod jej wrażeniem. Chciałabym przeczytać kontynuację :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam książki Camerona o psach! Ta mnie wzruszyła najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka też mi się podobała i czekam na film! I jakie zawodowe zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Sporo się namęczyłam, żeby je zrobić. Praca z psem to wyzwanie. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty