K. Bromberg „W kajdankach miłości”

Miałam okazję czytać już sporo książek K. Bromberg i muszę się Wam przyznać, że kilka razy przemknęło mi przez myśl pytanie, kto kryje się za tym tajemniczym „K”. Teraz już wiem – Kristy! Tego dowiedziałam z informacji o autorce na końcu najnowszej książki i zastanawiam się, czy w przypadku poprzednich tytułów ta notka mi umknęła, czy może nie pojawiło się tam imię pisarki... Muszę sprawdzić. Jednak ten post nie ma być o imieniu K. Bromberg, ale o jej najnowszej książce. „W kajdankach miłości” to początek kolejnej serii. Czy trylogia „Życiowi bohaterowie” to opowieść z pełnokrwistymi postaciami?

Grant Malone podczas patrolu spotyka Emmy Reeves, swoją dawną przyjaciółkę, dziewczynę, którą stracił z oczu w wieku ośmiu lat. Mężczyzna cieszy się na jej widok, jednak Emmy stwierdza, że to pomyłka i ucieka. Czy to przez to, co wydarzyło się dwadzieścia lat temu? Czy nadal go nienawidzi i nie chce go znać? Wtedy jako dziecko nie był pewny, czy postąpił słusznie, jednak teraz wie, że zachował się właściwie. Tylko czy Emmy uważa tak samo...

Emerson po latach tułaczki postanowiła w końcu wrócić do miasta, z którego uciekła. Chce kupić Blue Skies, firmę w której obecnie pracuje. Niestety aby tego dokonać potrzebuje kredytu, i to dużego, a jej zdolność kredytowa nie wygląda najlepiej. Czy uda jej się spełnić marzenie o własnej szkole spadochronowej? I jak długo będzie unikać przystojnego funkcjonariusza Malone'a?

„W kajdankach miłości” to oczywiście romans, ale nie jest to wyłącznie książka o miłości. Ważnym tematem jest tu problem molestowania seksualnego, przemocy w rodzinie i późniejszego życia z tą traumą. To bardzo trudna tematyka, z którą autorka poradziła sobie bardzo dobrze. I chociaż przez to lektura nie jest łatwa, miła i przyjemna, to jednak czyta się ją lekko i szybko. Przebija się tu też erotyzm, ale w umiarkowanym stopniu. Jest świetnym uzupełnieniem fabuły, ale bynajmniej nie dominuje.

Bohaterowie tej opowieści są ciekawi. Polubiłam rodzinę Malone'ów, w której ceni się prawdziwe wartości. Trzej synowie lubią się ze sobą drażnić, ale przede wszystkim bardzo się kochają. Pani Malone jest ciepłą osobą, ale przy tym też bardzo silną. Kobieta doskonale radzi sobie z trójką synów, nawet teraz gdy są dorośli. Rodzice Granta mają tu dużo mądrych rzeczy do powiedzenia. Pokazują też, że akceptują decyzje swoich dzieci, nawet te trudne, te, których powszechnie się nie pochwala. Dla nich ważniejsze jest to, czy ich synowie uważają, że postąpili właściwie, niż to, co sądzą na ten temat inni. Niestety obok tej wzorowej rodziny mamy kilka przykładów diametralnie innych. Widzimy krzywdę dzieci i idiotyczne decyzje rodziców. Czasami utrzymanie za wszelką cenę pełnej rodziny jest najgorszym, co można zrobić. Jednak temat jest zbyt złożony, by rozstrzygać go w recenzji. Przeczytajcie powieść i sami oceńcie postawy kobiet, które nie widzą lub nie chcą widzieć, że ich mężowie krzywdzą dzieci.

„W kajdankach miłości” to bardzo ciekawa książka. Chociaż dotyka trudnych tematów, to jednak jest przyjemną lekturą, którą spokojnie możecie zabrać na wakacyjny wyjazd. Bardzo polubiłam rodzinę Malone’ów i jestem niezmiernie ciekawa, jakie przygody czekają braci Granta. Już niebawem będę się mogła o tym przekonać, a tymczasem zachęcam Was do przeczytania pierwszej części tej serii.

Moja ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Grupie Wydawniczej Helion.

K. Bromberg, W kajdankach miłości, Grupa Wydawnicza Helion, 2019,

ISBN: 978-83-283-4637-6,

Str. 432.