Matt Haig „Wróżka Prawdomówka”

Matt Haig został uhonorowany już wieloma nagrodami za swoją twórczość dla dzieci. Jednak ja nie maiłam okazji wcześniej czytać żadnej z jego książek, co nie jest jakoś szczególnie dziwne, zwłaszcza że od dawna nie jestem dzieckiem... Za to mam w domu dwie pociechy, jedna z nich jest już w odpowiednim wieku, by poznać twórczość tego autora. Postawiliśmy na „Wróżkę Prawdomówkę” - czy jesteśmy usatysfakcjonowani? 

„Dwa tysiące mil stąd, gdzie śnieg pada rok cały,

Trole, elfy, gobliny razem z sobą mieszkały,

Były też tam króliki obdarzone mową,

I tak wszyscy od zawsze żyli w zgodzie ze sobą.

Dość dziwne to stworzenia - rzec można jednym słowem,

Jak wróżka Prawdomówka, o której Wam opowiem”.

Nasza wróżka jest bardzo samotna, nie ma przyjaciół, rodzina się jej wyrzekła, a wszystko przez jej dar, który jest jednocześnie jej przekleństwem. Dziewczyna musi mówić prawdę i tylko prawdę, ona ciśnie jej się na usta cały czas. Nie potrafi zdusić jej w sobie. Boi się wyjść z domu, by nikogo nie obrazić, nie urazić i nie zranić... Obraża inne stworzenia i opowiada o swoich troskach, narzeka i dogryza, czego inni nie mogą zdzierżyć.

Książeczka napisana jest wierszem. Rymowaną bajeczkę czyta się bardzo szybko i równie przyjemnie, również na głos, co cenię sobie w publikacjach dla dzieci. Mamy tu mnóstwo ilustracji, bardzo ciekawych i zabawnych. Aurelka była trochę zawiedziona, że nie są kolorowe i kazała mi zaznaczyć w recenzji, że to jest jednak mała wada, co niniejszym robię. Mimo tego uważam, że graficznie jest to pozycja warta uwagi. Format książeczki jest niewielki, dzięki czemu łatwo można ją ze sobą zabrać, czytać w podróży, w łóżku, czy z młodszym dzieckiem na ręku.

Nie tylko ilustracje są zabawne, również treść wywołuje uśmiech na twarzy, ale nie tylko. Bywa strasznie, smutno, wzruszająco, ale też muszę zaznaczyć, że jest to mądra opowieść. Jest to bajeczka z morałem, co wcale w dzisiejszych czasach nie jest oczywiste. „Wróżka Prawdomówka” skłania do refleksji, jest świetnym punktem wyjścia do rozmowy z dzieckiem. Dzięki niej dziecko uczy się, że prawda może kogoś zaboleć, że czasami warto powstrzymać się od niemiłego komentarza, ale też poznaje wartość prawdziwej przyjaźni i szczęścia. To naprawdę wartościowa pozycja.

„Wróżka Prawdomówka” przypadła nam do gustu. Przeczytałam ją już moim dzieciakom dwukrotnie i pewnie przeczytam jeszcze ze sto razy... To przyjemna lektura zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. To interesująca pozycja, mądra, ale też zabawna. Koniecznie zaproście Wróżkę Prawdomówkę do siebie na święta! My z chęcią sięgniemy po pozostałe części tej serii.

Nasza ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Matt Haig, Wróżka Prawdomówka, Wydawnictwo Zysk i S-ka, 2019,

ISBN: 978-83-8116-780-2,

Str. 124.

Cytat pochodzi z recenzowanej książki.