Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich. W związku z tym praktycznie wszystkie księgarnie bombardują nas promocjami. Staram się im opierać, bo w końcu książek do czytania mi nie brakuje. Zaległości ciągle rosną, kolejka tytułów do przeczytania jest już bardzo długa, a ja i tak od czasu do czasu się łamię i coś tam kupię, czasami nawet całkiem sporo. Żeby wytrwać w swoim postanowieniu, zrobiłam mały przegląd moich ostatnich zdobyczy książkowych. Okazało się, że jest tego dużo. Są to nabytki z ostatnich trzech miesięcy.

Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Pierwsze dwa stosiki to moje własne zakupy z Taniej Książki. Chyba stanę się stałym klientem tego sklepu, bo ceny mają genialne. Na każdy z tych stosików wydałam trochę ponad dziewięćdziesiąt złotych, i to razem z przesyłką. Ja jestem zachwycona! Koniecznie zajrzyjcie: Tania Książka. Dzisiaj koszt dostawy to tylko 2,99 zł.

Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Kolejny to prezenty od mojego męża. Jak go nie kochać? Niestety dotychczas przeczytałam tylko jedną pozycję z tych wspaniałości - "Domek dla lalek". Mąż grozi, że jeśli się nie poprawię, to przestanie mnie obdarowywać...

Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Na kolejnym zdjęciu widać, jak dba o mnie Sztukater. Cały stosik plus e-book "Make life harder" dostałam właśnie od nich. Z tymi tytułami radzę sobie trochę lepiej, bo terminy gonią: 
Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Wydawnictwa Akurat, Smak Słowa i Muza też mnie rozpieszczają i czytanie ich książek idzie mi całkiem dobrze: 
Ale sporo dobrego jeszcze przede mną.

Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Kolejny stosik to również egzemplarze recenzenckie. Dziękuję autorom – Monice Orłowskiej, Adamowi Amblerowi, dziewięciu wspaniałym dziewczynom, które stworzyły „Autostop(y)” oraz wydawnictwom – Nowy Świat, Bernardinum i Novae Res. Już za mną:
Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Ostatni to prezenty i zakupy własne, jak widać w większość są to książeczki Aurelki. Dbam o biblioteczkę córki, żeby się nie czuła pokrzywdzona i może trochę, żeby rozgrzeszyć mój książkowy zakupoholizm.

Podczas robienia zdjęć stosikom zupełnie zapomniałam o pięknie wydanej książce "Cukiernia Lidla". Też udało się Wam ją upolować?
Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

A na koniec kilka e-booków. Od wspomnianego już Sztukatera "Make life harder", od RW2010  "Uwaga na marzenia", od autora "Marynarka" oraz kolejne zakupy na BookRage.

Stosiki na Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich

Zauważyłam, że często rozglądam się za książkami, które doczekały się ekranizacji. Oczywiście to w związku z wyzwaniem „Czytam zekranizowane powieści”, do udziału w którym gorąco Was zachęcam. Zabawa miała spowodować, że się uporam z zaległościami w tym temacie, a obawiam się, że może być wręcz odwrotnie, bo na jedną przeczytaną książkę pasującą do wyzwania przybywa mi kilka nowych... Typowe problemy mola książkowego!
 Wyzwanie "Czytam zekranizowane powieści"

Jak się Wam podobają moje zdobycze? Daliście się już dzisiaj skusić jakimś promocjom?

Życzę Wam przyjemnego świętowania dzisiejszego dnia, oczywiście z książką!

Komentarze

  1. Wspaniałe stosiska! Jestem właśnie po lekturze "Czasu beboka" - serdecznie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wręcz przeciwnie, wypatruję jakiejś świetnej okazji cenowej, by powiększyć swoją biblioteczkę :) Oczywiście w granicach jakiejś tam normy, czyli 2-3 najdłużej poszukiwane książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam okropne zaległości i stąd to moje postanowienie. Tym razem się nie złamałam, ale wiem, że przy jednej z kolejnych okazji już tak nie będzie... ;)

      Usuń
  3. Nie czytam wiele zekranizowanych powieści. Przynajmniej mi się tak wydaje.
    Jejuniu, ile książek, szok!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też i dlatego postanowiłam zorganizować to wyzwanie. Przed przeczytaniem książki nie chcę oglądać ekranizacji, a mój mąż chciałby ze mną obejrzeć tyle filmów... Jego cierpliwość jest na wyczerpaniu, więc się mobilizuję. :)

      Usuń
  4. Ojooj jaki raj książkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile książek, nawet nie wiesz jak bardzo Ci zazdroszczę !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się, bo jak podglądam zdobycze innych blogerów, to też takie uczucia mnie dopadają. :)

      Usuń
  6. Wow! Ale mega stos! Aż chce się w nim ''utonąć'' :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, włanśie byłam w raju. Ile książek, to się nazywa świętowanie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdzie można złożyć wniosek o adopcję? :) o mnie Sztukater też parę dni temu zadbał. Już nie mogę się doczekać lektury :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książki pożyczam nie tylko członkom rodziny, więc jeśli mieszkasz w pobliżu, to zapraszam. :)

      Usuń
    2. Niestety, mam trochę daleko, a szkoda :(

      Usuń
  9. Ale tego nazbierałaś;) Cieszy oczy taki widok;)

    OdpowiedzUsuń
  10. To nie stosik. To prawdziwe góry książkowe! Ale będziesz miała wspaniałe czytanie :) Gratuluję i życzę sporo wolnego czasu na tą masę przyjemności :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O mój Boże! Tyle książków? Ja tyle to chyba mam na pół roku nowych u siebie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak kiedyś miałam, ale się ostatnio rozbujałam... ;)

      Usuń
  12. Właściwie to brak mi słów :). Tylko czytać.

    OdpowiedzUsuń
  13. No składzik masz .....sporawy.Od około roku zawzięłam się-nie kupuję książek,gdyż nawet nie przeczytam w najbliższym czasie te co posiadam,nie mówiąc o książkach z bibliotek....jedynie jak ktoś chce mi coś podarować np. na imieniny,wtedy się jednak łamię.....i często wybieram książkę..ale u Ciebie to prawdziwy raj...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z tym zawzięciem różnie bywa, jak zresztą widać. :)
      Ale nie da się ukryć, że patrzenie na te zdobycze, to prawdziwa przyjemność. :)

      Usuń
  14. Jesteś niesamowita :) Nie wiedziałabym od czego zacząć i gdzie czas na to wszystko? Zazdroszczę książek i ..... męża :) Mój mężczyzna niestety nie robi mi książkowych podarunków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ten czas... Gdyby było go więcej, to pewnie zaległości miałabym znacznie mniejsze. :)
      Mój mąż wie, że z książki zawsze się ucieszę. Faktycznie kwiatek zwiędnie, a książka zostanie. Może Twój mężczyzna potrzebuje małej podpowiedzi. :)

      Usuń
  15. Piękne stosy, a męża tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ Korciu nazbierałaś, aż mi szczęka wypadła :D...lecę ją łapać, bo lata teraz po pokoju i kłapie :) - to wszystko z zazdrości :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajny ten Twój mąż:) To się chwali:) A ja właśnie skończyłam Niepokorną i podobała mi się najbardziej z całej trójki;) Polecam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mąż faktycznie mi się dobry trafił. :) A jeśli chodzi o "Niepokorną" to nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojej opinii. :)

      Usuń
  18. "Traveler'a" czytałam w liceum i był po prostu świetny :) (ciekawostka - to początek serii, ale reszta jest jakaś taka dziwna).

    OdpowiedzUsuń
  19. Widok doprawdy imponujący! Super:) Pozdrawiam Korciu:)

    OdpowiedzUsuń
  20. WOW, rewelacyjny widok :) świetne tytuły - miłego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  21. Widzę tutaj sporo pozycji, które z chęcią sama chciałabym przeczytać :) Miłej lektury!

    www.bookyourself.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeśli to zdobycze z trzech miesięcy to czuję się rozgrzeszona ;) A myślałam, że tylko janie potrafię się opanować. Nawet wszystkie prezenty zamieniam na książki, to już lekko zakrawa na paranoję ;)
    Życzę Ci samych fantastycznych lektur!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak patrzę na stosiki innych blogerów, to też się rozgrzeszam, bo wiem, że trafiają się gorsze przypadki od mojego. Dziękuję!

      Usuń
  23. wooow :) Czytałam tylko ,,Kenię" Wojciechowskiej i polecam :) To ja mam na stosiku tylko 29 książek, chociaż i tak dużo :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Mój wzrok automatycznie skupił się na Prouście i nie chciał iść dalej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale się nie dziwię. :) Trafiła mi się perełka. Czas najwyższy się za nią zabrać.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty