Książki, książki, książki...
Początek roku to trudny czas dla księgowej, a gdy dodacie do tego jeszcze budowę domu, to okazuje się, że podołanie wszystkim obowiązkom jest czasami wręcz niemożliwe. I jak tu w tym okresie znaleźć czas na czytanie? Ciężka sprawa. Gdy tylko mogę, i akurat nie wybieram umywalki albo paneli, to poczytuję "Labirynt duchów" Carlosa Ruiza Zafóna, ale że lektura do najkrótszych nie należy, to na recenzję będziecie jeszcze musieli kilka dni poczekać. Jednak nie zapomniałam o Was i żebyście Wy nie zapomnieli o mnie, moi droczy Czytelnicy, dzisiaj mam dla Was post stosikowy. Zwykle pojawia się on na początku półrocza, ale tym razem trochę się przesunął.
Zaczynam od pozycji już przeczytanych:
Oto tytuły przeczytanych książek:
- Artur Urbanowicz „Grzesznik”,
- Augusta Docher „Najlepszy powód, by żyć”,
- Haruki Murakami „Zawód: powieściopisarz”,
- Monika Gomółka „Ona”,
- K. Bromberg „Crashed. W zderzeniu z miłością”,
- Przemysław Piotrowski „Radykalni. Terror”,
- W. Bruce Cameron „Psiego najlepszego”,
- David Lagercrantz „Mężczyzna, który gonił swój cień”,
- Marta Kisiel „Dożywocie”,
- Karolina Wiaczewska „Mroczne Postscriptum”,
- Katarzyna Ryrych „List od...”,
- Alice Feeney „Czasami kłamię”,
- Cecelia Ahern „Doskonała”,
- Krzysztof Bochus „Martwy błękit”.
Macie tu sporo świetnych pozycji. Trudno wybrać najlepszą, ale bez wątpienia warto zwrócić uwagę na "Dożywocie", "Radykalnych. Terror", "Najlepszy powód, by żyć", "Psiego najlepszego", "Czasami kłamię", "Grzesznika", "Mroczne Postscriptum"...
Skupiłam się na nadrabianiu zaległości i ograniczyłam wzbogacanie biblioteczki, ale egzemplarzy recenzenckich i tak się trochę nazbierało. Oto czego recenzji możecie wypatrywać w najbliższym czasie:
W ostatnim półroczu nie kupowałam książek, wyjątek robiłam dla pozycji dla córci, ale o tym przy innej okazji. Nic nie kupiłam, ale jak widać i tak sporo tytułów przybyło. Za zakupy w Biedronce dostałam książkę kucharską za 1 grosz:
Muszę przyznać, że jest całkiem fajna. Znalazłam w niej mnóstwo przepisów, które planuje wypróbować. Co ważne, pozycja świetnie wpisuje w mój aktualny styl odżywiania, czyli smacznie i zdrowo. Macie tę książkę?
Na koniec prezentuję e-booki i audiobooki. To głównie gratisowe egzemplarze lub elementy pakietów z ArtRage. Zaglądacie na tę stronę?
Co myślicie o moich najnowszych zdobyczach? Czekacie na jakąś recenzję?
Na koniec zachęcam Was do wsparcia dwójki dzieciaków - Zbyszka i Teodozji. Są rodzeństwem i niestety oboje mają autyzm. Ich rodzice walczą, by wyrównać ich szanse, ale jak wiecie, to nie jest łatwe ani tanie. Szczegółowe informacje znajdziecie TU.
Bardzo dziękuję za pomoc!
Ciekawe pozycje wzbogaciły Twoją biblioteczkę. Miłej lektury:) Od którego tytułu zaczniesz czytanie?:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zaczęłam od "Labiryntu duchów", ale rozmiary książki trochę mnie przerosły. Mam mało czasu i w tym tempie czytania przez miesiąc nie pojawiłaby się na blogu recenzja... Zrobiłam sobie przerywnik na "Dwoje nie do pary", ale niebawem wracam do "Labiryntu duchów".
UsuńJa też dostałam w Biedronce tę książkę za 1 grosz. Sporo nowych tytułów Ci się nazbierało.
OdpowiedzUsuńTrochę tak, ale do Ciebie mi daleko. :)
Usuń"Jak zawsze" nie polecam, straszne nudy
OdpowiedzUsuńMnie akurat przypadło do gustu. :)
UsuńTo ja sobie odnotuję te polecane przez Ciebie i oczywiście będę szukać ;)
OdpowiedzUsuńOwocnych poszukiwań!
UsuńPiękne stosiki :) "Labirynt duchów" ma objętość kilku książek na raz :)
OdpowiedzUsuńTak, i pewnie dlatego tak długo go czytałam. :)
UsuńZacne stosiki i tomiszcza w nich.
OdpowiedzUsuńZacne. Lubię tomiszcza, ale ich lektura zajmuje sporo czasu, a ten u mnie ostatnio na wagę złota. "Labirynt duchów" czytam z przyjemnością, ale jednak idzie mi to bardzo wolno...
UsuńNa wszystkie recenzje :))
OdpowiedzUsuńMam pytanko do Ciebie - czy wyzwanie z ekranizacjami trwa nadal?
Tak, trwa. :) Zapraszam!
UsuńDuży stosik. Czytałam tylko "Pachinko" a ciekawa jestem "Labiryntu duchów" i na tę recenzję czekam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niebawem pojawi się recenzja "Labiryntu duchów", ale rozmiary książki są spore, więc jeszcze potrzebuję trochę czasu na czytanie. :)
UsuńMusze wreszcie kupić "Na południe od Brazos". Czuję że to ta najlepsza z książek wydanych w 2017 roku. Pozdrawiam Paweł z http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa muszę w końcu ją przeczytać. :)
UsuńCzekam na recenzję Labiryntu Duchów. :) Trzymam kciuki za trafione wybory zakupowe ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja opublikowana, więc zapraszam. :)
UsuńU mnie "Labirynt duchów" też czeka, a ja nie moge doczekać jego lektury!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego czytania!
Usuńbig pile. I only read "pachinko" and I'm curious about the "maze of ghosts" and I am waiting for this review :)
OdpowiedzUsuńหนังการ์ตูน
Dopiero teraz zauważyłam komentarz. :) "Labirynt duchów" już dawno za mną. Zapraszam na recenzję!
UsuńKsiążki są ważne. Osobiście bardzo uwielbiam czytać książki, ale kompletnie nie mogę wpoić tego moim dzieciom ;/ A tyle w dzieciństwie im czytałam...
OdpowiedzUsuńMoże z czasem dojrzeją do książek. :) Nie ma co zmuszać, bo efekt może być odwrotny. :)
UsuńNiesamowicie interesujące propozycje, widzę, że jeśli chodzi o książki, to mamy naprawdę bardzo zbliżony gust. Uwielbiam czytać, książki pochłaniam wręcz tonami, przez co często śmieję się, że akt ten jest jednym z moich największych nałogów. Przed totalnym bankructwem ratuje mnie jedynie ulubiony sklep internetowy z książkami, w którym zawsze mogę liczyć na atrakcyjne promocje i korzyści wynikające z programu lojalnościowego.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mamy podobny gust. Zapraszam do zwiedzania stronki - z pewnością znajdziesz tu coś dla siebie. Ja staram się ograniczać zakupy książkowe, głównie dlatego, że mam spore zaległości czytelnicze... I nie mam kiedy się z nimi uporać. :)
Usuń