Od obowiązku przez muzykę do McDonalda, czyli kolejny zestaw audiobooków

Dzisiaj mam dla Was kolejny zestaw propozycji książek w wersji audio, chociaż oczywiście bez problemu upolujecie je też w tradycyjnej formie. Ja wybrałam audiobooki i dobrze mi z tym. Co mamy w repertuarze? Spotkanie z mafią, zaproszenie do świata muzyki i słów kilka o sieci McDonald's. Ciekawi szczegółów? 

Cora Reilly "Złączeni obowiązkiem" 

Od obowiązku przez muzykę do McDonalda, czyli kolejny zestaw audiobooków

"Złączeni obowiązkiem" to druga część serii. Niedawno kusiłam Was tomem "Złączeni honorem", który zaprosił nas do niebezpiecznego świata mafii. Tak też jest i w tym wypadku. Tym razem mamy jednak dosyć absurdalna sytuację. Valentina ma za sobą drugą noc poślubną i nadal jest dziewicą. Jej pierwszy mąż był gejem i bynajmniej dla żony nie potrafił się przełamać. Minął zaledwie rok od jego śmieci, a ona została oddana Dantemu Cavallaro. Valentina wiele sobie obiecywała po nocy poślubnej i pożyciu małżeńskim, niestety szybko musiała zrewidować swoje oczekiwania. Widocznie Dante nadal kocha swoją pierwszą żonę, mimo iż od jej śmierci minęły już cztery lata... Czy małżeństwo z obowiązku da im szczęście? 

Mam tu kolejny przyjemny erotyk, lekki i łatwy w odbiorze. Napisany w dobrym stylu, bez zbędnych wulgaryzmów, chociaż oczywiście mafia jest niebezpieczna, więc nie brakuje drastycznych scen, brutalności i krwi. Jednak przede wszystkim mamy tu romantyczną historię, kilka scen erotycznych, które dobrze wpasowały się w fabułę, ale jej nie zdominowały. Główna bohaterka da się lubić. Ta książka to świetna rozrywka z nutą erotyzmu i brutalności. Jeśli kręcą Was niegrzeczni mężczyźni, to koniecznie przeczytajcie! 

Moja ocen: 7/10 

Cora Reilly, Złączeni obowiązkiem, #SexStories, 2020, 
ISBN: 978-83-272-6681-1, 
Czas: 9 godzin 13 minut. 

Kate Stewart „Drive” 

Od obowiązku przez muzykę do McDonalda, czyli kolejny zestaw audiobooków

W życiu Stelli niemal od zawsze ważna była muzyka. Towarzyszy jej ona cały czas, dziewczyna marzyła, by ta stała się jej pracą i życiem. Wraz ze Stellą odbywamy podróż w przeszłość i oczywiście ta wędrówka też nie mogłaby się odbyć bez muzyki. Dziewczyna stworzyła playlistę, której utwory są ważnym elementem tej historii. Jest to opowieść o miłości, o miłości do dwóch mężczyzn. O trudnych wyborach, o dorastaniu, walce o przetrwanie, poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi i oczywiście o muzyce. 

Na początku książka prezentowała się obiecująco, jednak im dalej, tym mój zachwyt coraz bardziej słabł. Decyzje bohaterów tej książki zupełnie do mnie nie trafiały, często miałam wrażenie pewnej dziwności i nierealności albo dla odmiany nadmiernej ckliwości. Może jestem już na nią za stara? Może młodzieńcze dylematy już mnie nie bawią? Chyba coś w tym jest. Książka nie jest zła, ale mnie nie zachwyciła, niby czyta się dobrze, ale nie jest to historia, za którą się tęskni. Obawiam się też, że dosyć szybko o niej zapomnę. Jednak nie odradzam Wam jej. Wiem, że wielu osobom przypadła ona do gustu, zachwyciła je i wzruszyła. Niewykluczone, że tak będzie też z Wami. Ja niestety mam mieszane odczucia, którym bliżej do znużenia niż zachwytu. Pomysł na powieść był dobry, ale autorka chyba nieco przedobrzyła… 

Moja ocena: 6/10 

Kate Stewart, Drive, Heraclon International, 2019, 
ISBN: 978-83-8146-759-9, 
Czas: 13 godzin 53 minuty. 

Kinga Kosecka, Łukasz Tomys „Imperium McDonald’s. Od przedstawiciela handlowego do milionera. Ray Kroc” 

Od obowiązku przez muzykę do McDonalda, czyli kolejny zestaw audiobooków

McDonald’s to jedna z najbardziej rozpoznawanych marek na świecie. Cóż, sama nigdy nie byłam fanką tych restauracji, a od kiedy nie jem mięsa, jest mi do nich jeszcze mniej po drodze, a mimo to skusiłam się na tę lekturę. Byłam ciekawa, kto stoi za tym ogromnym przedsięwzięciem i jak krok po kroku powstała ta międzynarodowa sieć. 

I muszę przyznać, że książka odpowiedziała na moje pytania. Okazała się interesująca, a do tego napisana w dosyć przystępny sposób. Jednak mam wrażenie, że konstrukcja książki jest chaotyczna, niektóre informacje powtarzane są wielokrotnie, mimo iż pozycja do obszernych nie należy. Chociaż autorzy skupili się w dużej mierze na Rayu Krocu, to nie tylko on przyczynił się do sukcesu firmy. Poznajemy zespól pracujących na to osób, czytamy o tym jak wyglądała ich współpraca, jak pojawiały się kolejne pomysły, jak McDonald’s podbijał nowe rynki. Cóż, w książce jest sporo informacji, jednak mam wrażenie, że z tego tematu można wyciągnąć znacznie więcej. Mamy tu informacje o tym imperium podane w pigułce. Przyjemna lektura, ciekawa, jednak niewyczerpująca tematu. 

Moja ocena: 6/10 

Kinga Kosecka, Łukasz Tomys, Imperium McDonald’s. Od przedstawiciela handlowego do milionera. Ray Kroc, Łukasz Tomys Publishing, 2018, 
ISBN: 978-83-66167-22-3, 
Czas: 3 godziny 16 minut.

Komentarze

  1. o pierwszej książce słyszałam, ale nie znam poprzednich tomu. Drugiej nie, ale wątpię, że po nią sięgnę. Zwłaszcza, że sama ją nie do końca polecasz. Dla trzeciej może znajdę czas.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, "Drive" faktycznie mnie nie zachwycił, ale chyba nie jestem w większości. Powieść ma wielu amatorów, ale być może młodszych ode mnie. ;)

      Usuń
  2. Trzecia książka - mój typ . Pozdrawiam. A polecam audiobooka Alicji Miller - "Nie bój się życia" - bardzo dobry. Ale to poradnik . Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :) Lubię dobre poradniki, ale nie jest łatwo wyłowić je w morzu wszystkich tego typu publikacji. Rekomendacja tym bardziej cenna. :)

      Usuń
  3. Niewątpliwie jest w czym wybierać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest. :) Wybór audiobooków jest bardzo duży, co mnie niezmiernie cieszy, bo coraz trudniej jest mi znaleźć czas na relaks z tradycyjną książką. Jako mama pewnie to rozumiesz? Przy dwójce dzieciaków i pracy zawodowej robi się jeszcze ciekawiej, ale nie chcę rezygnować z czytania. Mam nadzieję, że niebawem i papier wróci u mnie do łask. :)

      Usuń
  4. Do audiobooków jeszcze się nie przekonałam, ale może kiedyś to się zmieni. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też długo unikałam książek w tej formie, a teraz jestem ich amatorką. :)

      Usuń
  5. Mam ochotę przeczytać o "McDonaldzie", bo jakoś tak chciałabym się dowiedzieć, jak można wpaść na tak świetny pomysł i otworzyć miliardowy biznes. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To koniecznie zajrzyj do tej książki. Sama z podobnych powodów po nią sięgnęłam. :)

      Usuń
  6. Interesuje mnie książka o McDonalds

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawe pozycje, chętnie przyjrzę im się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tej książki o McDonalds jestem bardzo ciekawa. Nie wiedziałam, że jest dostępna w formie audio. Fajnie, bo trochę boję się rozczarowania, a szkoda mi teraz kasy wydawać na marne pozycje. :) Za abonament na audiobooki płacę raz, jak za jedną książkę i przez miesiąc słucham ile chcę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie abonamenty to super sprawa. Też przekonałam się do tej formy. Książkę polecam i czekam na twoje wrażenia. :)

      Usuń
  9. Nie mogę się przekonać do audiobooków, ale chyba zrobię jeszcze jedno podejście. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zrażaj się, jeśli nie teraz, to może za jakiś czas to się zmieni. Też długo nie byłam przekonana, a dzisiaj bardzo sobie je cenię. :)

      Usuń
  10. Próbowałam kiedyś z audiobookami, ale jednak to nie dla mnie. Książki wydają mi się całkiem ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś przekonasz się do audiobooków, u mnie też nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. :)

      Usuń
  11. Żaden z nich mnie nie zainteresował. Dziś zaczęłam słuchać "Damę z wahadełkiem".

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie przepadam za słuchaniem audiobooków, często mam problem, żeby się na nich skupić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam więc książki w wersji papierowej. :) Dwa pierwsze tytuły powinnaś bez problemu upolować, z trzecim może być ciut gorzej, ale może też się uda.

      Usuń
  13. wow ciekawi mnie ostatnia pozycja ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety nie znałam wcześniej żadnego z tych tytułów. Możliwe jednak, ze Drive zagości u mnie na półce.

    OdpowiedzUsuń
  15. Druga propozycja nawet mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak dla mnie chyba Kate Stewart „Drive” jest najlepszy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty