Meghan March „Król bez skrupułów”

Meghan March „Król bez skrupułów”

Lubicie powieści erotyczne? Ja tak, ale niestety nie jest łatwo znaleźć ciekawą pozycję w morzu podobnych do siebie historii, często bezbarwnych, bez ikry i fascynującej fabuły. Zapowiedź „Króla bez skrupułów” bardzo mnie zaciekawiła. Liczyłam na elektryzującą, fascynującą i pochłaniającą lekturę, ale czy ją dostałam?

Keira Kilgore jest piękną wdową. Decyzję o małżeństwie podjęła spontanicznie i potem przyszło jej tego srogo żałować. Jej mąż okazał się oszustem, kobieciarzem i złodziejem. Kobieta jakiś czas temu przejęła destylarnię, którą jej rodzina zajmuje się od czterech pokoleń. Wprowadziła sporo zmian, zainwestowała ogromne kwoty pieniędzy, by wejść na wyższy poziom produkcji. Przy okazji mocno się zadłużyła, ale ma nadzieję, że szybko uda jej się wyjść na prostą. Tak przynajmniej myślała do niedawna. Właśnie po spłatę długu zgłosił się Lochlan Mount, mężczyzna, który trzęsie Nowym Orleanem. Człowiek bezwzględny i bardzo bogaty. Okazuje się, że jej zmarły mąż zadłużył się u niego na horrendalną kwotę. Lochlan przyszedł do gabinetu Keira'y po odbiór długu, chociaż doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ta nie ma pieniędzy. Ma jednak coś innego, co bardzo go interesuje. Lochlan w zamian za długi chce by Keira mu się oddała... Czy aby ratować rodzinny interes, Keira jest gotowa stać się zabawką gangstera?

Keira jest piękną kobietą, wprost zjawiskową, przy czym zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Zajmuje ją praca, zna się na produkcji whisky jak mało kto. Wszystkie pieniądze zainwestowała w rodzinny interes, przez co żyje bardzo skromnie, jednak zdaje się, że jej to nie przeszkadza. Lochlan za to jest człowiekiem obrzydliwie bogatym, a jednocześnie bardzo zblazowanym. Jest znudzony tym, że wszyscy dookoła bardzo się go boją, chociaż z drugiej strony nie dopuszcza, że mogłoby być inaczej. Keira jest silną kobietą, upartą, pełną temperamentu i Lochlan chce ją okiełznać i posiąść, ale nie zamierza brać jej siłą, chce, by kobieta o to błagała... Keira jest przekonana, że jest to niemożliwe, chociaż z drugiej strony musi sama przed sobą przyznać, że Lochlan ją pociąga...

Książkę czyta się dobrze, fabuła bardzo sprawnie posuwa się do przodu. Nie brakuje scen erotycznych i to niezbyt grzecznych. Muszę jednak przyznać, że miałam spory problem z oceną tej powieści. Z jednej strony pomysł mi się spodobał, z drugiej wydawał mi się mało wiarygodny. Jednak czy jest tak faktycznie? Cóż, jeśli patrzeć na to z mojej perspektywy to tak, ale co ja wiem o gangsterach i ich kobietach? Nic i oby tak pozostało. Po przemyśleniu sprawy stwierdziłam, że fabuła wcale nie jest tak nierealna, jak w pierwszej chwili mi się wydawało. Gangsterzy często traktują źle kobiety, w końcu nierzadko są one dla nich towarem. Lochlan nie jest bynajmniej wyjątkiem. Poza tym niegrzeczni chłopcy kręcą kobiety, chociaż te nie zawsze chcą się do tego przyznać. Popularność tego typu powieści jest doskonałym tego potwierdzeniem.

Duży plus dla autorki za zakończenie tej historii, które sprawia, że natychmiast człowiek chce sięgnąć po drugi tom, bo jeszcze Wam o tym nie mówiłam, ale mamy to do czynienia z trylogią. Finał tej części bardzo mnie zaskoczył. Byłam przekonana, że mam tu do czynienia z przewidywalnym erotykiem, który może podniesie mi trochę ciśnienie, ale nic poza tym, ale bardzo się myliłam.

Król bez skrupułów” to erotyk dla niegrzecznych dziewczynek. To lektura elektryzująca, ciekawa, ale jednocześnie przesycona erotyzmem. Może dla niektórych okaże się bulwersująca i wulgarna, inni stwierdzą, że to zwykłe czytadło, na które nie warto marnować czasu. Wszystko zależy od tego, co lubicie czytać i na co aktualnie macie ochotę. Jeśli szukanie mocnego erotyku, który rozpali Wasze zmysły, to trafiliście bardzo dobrze.

Moja ocena: 7/10

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Grupie Wydawniczej Helion.


Meghan March, Król bez skrupułów, Grupa Wydawnicza Helion, 2019,
ISBN: 978-83-283-4846-2,
Str. 232.



Komentarze

  1. Od czasu do czasu zaglądam do erotyków, więc nie mówię nie. Może kiedyś się skusze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ten moment, nie mam ochoty na tego typu książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale Cię rozumiem. Mnie akurat ciągnie do tego typu lektur, ale pewnie niebawem się to zmieni. :)

      Usuń
  3. Myślę, że kiedyś się skuszę, lecz na dzień dzisiejszy nie mam czasu na nią :)
    Pozdrawiam :)
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Po przeczytaniu Twojej świetnej recenzji, myślę że dam szansę tej powieści. Chcę ją schrupać i zobaczyć, czy mi zasmakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasem lubie postawić na dobry erotyk a fabuła wydaje sie ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę pamiętać o tej książce jak będę mieć ochotę na taką tematykę. Może mi się spodobać. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty