Od angielskiej flegmy przez polską prowincję do nowojorskiej i chicagowskiej mafii - Kazuo Ishiguro, Katarzyna Puzyńska, Cora Reilly

Dzisiaj mam dla Was zestaw trzech powieści, które dzieli niemal wszystko. Zaczniemy poważnie, a nawet bardzo poważnie, od powieści Kazuo Ishiguro „Okruchy dnia”. Potem opowiem Wam o moim pierwszym spotkaniu z twórczością Katarzyny Puzyńskiej. A skończymy na niebezpiecznych porachunkach mafijnych i gorącym seksie. Gotowi? 

Kazuo Ishiguro "Okruchy dnia" 

Rok 1956. Stevens jest angielskim kamerdynerem. Praca jest dla niego wszystkim, jest w pełni oddany swoim przełożonym, całe swoje życie podporządkowuje ich woli. Sam twierdzi, że tylko w Anglii można znaleźć prawdziwych kamerdynerów, inni nie dorastają im do pięt. Przez większość życia pracował dla lorda Darlingtona, jednak po jego śmierci, właścicielem rezydencji Darlington Hall stał się pewien Amerykanin, a Stevens musiał się przystosować do nowych zwyczajów... Gdy jego chlebodawca sugeruje, że Stevens mógłby wziąć sobie kilka dni wolnego i wyjechać gdzieś, zobaczyć kawałek świata, doświadczyć czegoś ciekawego, kamerdyner początkowo odmawia, bo nie widzi sensu w takim wyjeździe. Jednak gdy otrzymuje list od dawnej znajomej i współpracowniczki, panny Kenton, postanawia skorzystać z okazji i pojechać do Kornwalii. Podczas swej podróży Stevens wspomina dawne czasy, snuje rozważania na przeróżne tematy, przede wszystkim jednak odkrywa przed nami nawet najbardziej niedostępne zakamarki duszy. 

Domyślam się, że opis fabuły nie jest jakoś szczególnie zachęcający, jednak to nie ona jest głównym atutem tej opowieści. Z pozoru nie jest skomplikowana, ani zaskakująca, a jednak skrywa wiele smaczków, wywołuje mnóstwo emocji, a przede wszystkim daje mocno do myślenia. Pokazuje ona mentalność Anglików, a w szczególności - oddanie kamerdynera. Jego podejście do życia współczesnemu czytelnikowi może się wydawać zupełnie oderwane od rzeczywistości, głupie i naiwne, jednak Stevens jest dumny ze swojej pracy, z tego, co w niej osiągnął i że tak dobrze się w niej spełnia. Niestety po wielu latach oddanej służby, gdy zaczyna brakować mu sił, gdy wypełnianie powierzonych obowiązków, sprawia mu coraz większą trudność, uświadamia sobie, że nie ma nic poza pracą i nie jest miła myśl. W przeszłości wielokrotnie miał szansę wybrać inną życiową drogę, jednak zapatrzony w swego pana, nawet nie dostrzegał okazji, które dawał mu los... Czy dzisiaj, gdyby mógł cofnąć czas, postąpiłby inaczej? "Okruchy dnia" to piękna, dopieszczona pod względem stylu, bardzo wzruszająca opowieść. 

Moja ocena: 10/10 

Kazuo Ishiguro, Okruchy dnia, Albatros, 2008, 

ISBN: 978-83-7359-997-0, 

Czas: 8 godzin 53 minuty. 

Katarzyna Puzyńska "Motylek" 

Na twórczość Katarzyny Puzyńskiej miałam chrapkę już od dawna, ale plany i rzeczywistość jakoś się rozmijały. W końcu jednak wygospodarowałam chwilę, by sprawdzić, czy cykl "Lipowo" jest faktycznie tak ciekawy, jak twierdzą inni i przepadłam... 

Weronika Nowakowska właśnie osiedliła się w Lipowie. Na prowincji próbuje odciąć się od przeszłości, a w szczególności od byłego męża, który okazał się kłamliwym zdrajcą. Niebawem na peryferiach wsi znalezione zostają zwłoki zakonnicy. Początkowo wygląda to na wypadek, jednak szybko okazuje się, że to brutalne morderstwo... 

"Motylek" to fascynująca historia kryminalna, w książce dzieje się bardzo dużo i z pewnością czytelnikowi nie grozi nuda. Oprócz współczesnych wydarzeń śledzimy też te sprzed lat i taka konstrukcja powieści jest dla mnie sporym atutem. Oprócz tego mamy fascynujące wątki psychologiczne i społeczno-obyczajowe, ale też galerię interesujących i bardzo różnorodnych postaci. Cóż, już pierwszym tomem tej serii autorka sprawiła, że polubiłam kilkoro z nich i zapowiada się na to, że niebawem się do nich przywiążę. Mam już ogromną chrapkę na resztę serii i na kolejne emocje, ale przede wszystkim jestem ogromnie ciekawa dalszych losów jej bohaterów. 

Moja ocena: 8/10 

Katarzyna Puzyńska, Motylek, Prószyński i S-ka, 2017, 

ISBN: 978-83-796-1231-4, 

Czas: 17 godzin 38 minut. 

Cora Reilly "Złączeni pokusą" 

To już moje czwarte spotkanie z twórczością Cory Reilly oraz nowojorską i chicagowską mafią. Tym razem główną bohaterką jest Lilianna, najmłodsza z sióstr Suderi. Dziewczyna od najmłodszych lato podkochuje się w Romero, przystojnym żołnierzu mafii. Ten długo nie zwraca na nią uwagi, jednak z biegiem czasu Lilianna z podlotka przemienia się w piękną kobietę i trudno być cały czas obojętnym na jej próby flirtu. Romero nie zamierza splamić honoru rodziny Suderii ani własnego, udaje obojętność względem dziewczyny, jednak im dalej, tym przychodzi mu to z większym trudem. Choroba matki Lilianny kruszy nieco skorupę Romero. Mężczyzna daje Lilianie wsparcie, którego tak bardzo potrzebuje. Niestety z tego mogą wyniknąć poważne kłopoty... 

Cora Reilly po raz kolejny nie zawodzi. Daje nam opowieść pełną pasji, namiętności i niebezpieczeństw. W mafii kobiety nie mają wiele do powiedzenia, muszą robić to, co każe im ojciec, a później mąż. Ich szczęście zazwyczaj się nie liczy, a mimo to obie siostry Lilianny znalazły miłość w swoich związkach. Czy i jej się to uda? Cóż, szanse są dosyć marne... "Złączeni pokusą" to przyjemna lektura, świetny relaks z pazurem. 

Moja ocena: 7/10 

Cora Reilly, Złączeni pokusą, #SexStories, 2020, 

ISBN: 978-83-272-6816-7, 

Czas: 8 godz. 9 min.