H.P. Lovecraft „Zew Cthulhu”
Od bardzo dawna przymierzałam się do prozy Lovecrafta. Z jednej strony byłam jej bardzo ciekawa, z drugiej miałam duże obawy, czy to moje klimaty, czy uda mi się w niej odnaleźć, czy mnie ona nie przerośnie i za sprawą jednej książki nie zniechęcę się do całego dorobku autora. Niedawno dowiedziałam się, że swoją przygodę z Lovecraftem warto zacząć od zbioru opowiadań „Zew Cthulhu”, a fakt, że wydało go Wydawnictwo Vesper, przekonał mnie, że warto zaryzykować. Oni często oddają w nasze ręce prawdziwe perełki i robią to z klasą oraz dbałością o szczegóły. Czy tak stało się i tym razem?
Mamy tu pięć opowiadań, pierwsze z nich nosi taki sam tytuł jak cały zbiór. Jego bohaterem jest uczony, który analizował dokumentację swego ciotecznego dziadka, George'a Gammella Angella, po jego śmierci. Jedno z pudeł okazało się zamknięte na klucz i jego otwarcie nastręczyło naszemu bohaterowi niemałych problemów. Jednak gdy przeszkodę udało się pokonać, zawartość pudła okazała się kolejną zagadką. Znalazł tam dziwną glinianą płaskorzeźbę i stos niepowiązanych ze sobą notatek. Rękopis, który zdawał się być najważniejszy, był opatrzony tytułem „Kult Cthulhu”...
Mamy tu stworzenia nie z tego świata, zjawiska niemożliwe do wytłumaczenia, dziwne materie, zgubne oddziaływanie kosmiczne. Jest groza, do tego odpowiednio dawkowana. Początek zazwyczaj jest niepozorny, ale ani się nie obejrzymy, gdy opisane tu wydarzenia pochłaniają nas bez reszty, jesteśmy zdezorientowani, ciekawi, może nawet przerażeni, czujemy się, jakbyśmy sami musieli walczyć z jakimiś dziwnymi mocami... Autor bardzo umiejętnie dawkuje napięcie, pozwala nam się delektować lekturą, pochylać nad niemal każdym zdaniem.
Oczywiście jak zawsze w przypadku publikacji Wydawnictwa Vesper nie mogę pominąć wydania. Książka jest dopracowana pod każdym względem. Piękna okładka, ciekawe ilustracje, a przede wszystkim dobre tłumaczenie Macieja Płazy, świadczą o najwyższej jakości. W publikacji znajdziecie też ciekawe posłowie Mateusza Kopacza, znawcy twórczości Lovecrafta, które pozwoli nam głębiej wejść w jego twórczość, lepiej ją zrozumieć, ale też ułatwi obranie dalszej ścieżki jej eksploracji, czyli wybrać z wielu książek te, które mają największą wartość. Sporo cennych wskazówek.
Bez wątpienia pierwsze spotkania z twórczością Lovecrafta mogę uznać za udane, „Zew Cthulhu” okazał się świetnym zaproszeniem do jego prozy, ale czy jest to literatura dla każdego? Zdecydowanie nie, nie każdy odnajdzie się w tych nieco mglistych wizjach. Jednego one zachwycą, dla innego mogą okazać się niezrozumiałe, jednak myślę, że warto spróbować zakosztować twórczości tego autora.
„Zew Cthulhu” jest mroczny, niepokojący, dziwny, ale fascynujący. Bałam się tego świata, a jednocześnie byłam go bardzo ciekawa. Cieszę się, że się z końcu odważyłam i wkroczyłam do niego i z pewnością w przyszłości sięgnę po inne książki Lovecrafta. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, może niezbyt łatwe, ale z pewnością ubogacające. To dopiero początek mojej przygodny z nim, więc jeszcze mam sporo do odkrycia...
Moja ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Vesper.
H.P. Lovecraft, Zew Cthulhu, Vesper, 2019,
ISBN: 978-83-7731-329-9,
Str. 304.
Moje klimaty. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i gorąco polecam! :)
UsuńZewsząd wiele dobrego słyszę o książkach tego wydawnictwa. Serce rośnie, gdy się czyta, że są tacy wydawcy, którzy dbają o najdrobniejszy szczegół wydając książkę. Super. Pozycja akurat nie dla mnie, bo nie gustuję w fantastyce, a jeszcze bardziej w opowiadaniach. Jakoś kompletnie nie potrafię się odnaleźć w krótkich formach prozatorskich. Wolę zdecydowanie te dłuższe.
OdpowiedzUsuńWydawnictwo wydaje też inne gatunki, więc mam nadzieję, że znajdziesz w ich ofercie coś dla siebie. :)
UsuńZapowiada się ciekawie i mrocznie ;)
OdpowiedzUsuńTak właśnie jest! Gorąco polecam. :)
UsuńNie czytałam, ale czuję się bardzo zachęcona do lektury tej książki.
OdpowiedzUsuńNiezmiernie się cieszę i wypatruję Twojej recenzji. :)
UsuńKompletnie nie moja bajka, haha. Ale w ogóle nie wiedziałam o tej powieści. U ciebie zawsze znajdę coś wyjątkowego.
OdpowiedzUsuńJa powoli kompletuje i czytam książki od Vesper. Oczywiście ,,Zew Cthulhu" mam w planach.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Gdy przeglądam ich ofertę, to chciałabym mieć praktycznie wszystko, ale ostatkiem sił powstrzymuję się od zamawiania, a i bez tego mam spore zaległości. :)
UsuńSkoro Ty zaryzykowałaś i Ci się podobało kochana, to może ja też spróbuję. 😊
OdpowiedzUsuńJestem niezmiernie ciekawa Twoich wrażeń. Sama dopiero raczkuję w tej tematyce, więc chętnie poznam Twoją opinię. :)
UsuńJa od razu zakupiłam sobie wydanie z większą ilością opowiadań bo do Lovecrafta bardzo mnie ciągnęło i nie żałuję <3. Specyficzna forma, nietypowe opowiadania, gra inna niż tą która znamy ze współczesnych horrorów. Może nie każdy się w niej odnajdzie ale jak klimat się spodoba, to wciąga niemiłosiernie :)
OdpowiedzUsuńZgadza się. Chyba też się skuszę na kolejne. :)
Usuń"Zew Cthulhu" to już klasyka
OdpowiedzUsuńZgadza się. 👍
UsuńZaciekawiłaś mnie i to mega ^^ ni3 kojarzę abym czytała więc się rozejrze;)
OdpowiedzUsuńTo świetnie! Polecam z całego serca!
UsuńNie słyszałam wcześniej o niej ❤
OdpowiedzUsuńNie jest to książka dla mas, ale z pewnością warto zwrócić na nią uwagę. :) Gorąco polecam!
Usuń