Szczęście do wzięcia!
"Kochamy czytać i nawet nie zastanawiamy się jak bardzo smutne byłoby nasze życie, gdybyśmy, z różnych powodów, nie mogli tego robić…"
Dzieci niewidome mają znacznie utrudniony dostęp do literatury, bo książki brajlowskie są drogie. Z czego to wynika? Przeciętna powieść napisana brajlem to kilka opasłych tomisk. Koszt wyprodukowania każdego z tomów to około 170 zł, co daje nam w przybliżeniu 1 000 złotych za całą książkę. Przyznacie, że to bardzo dużo? Cóż, niektórzy pewnie powiedzą, że niech w takim układzie niewidome dzieciaki sięgają po audiobooki. Owszem jest to jakieś rozwiązanie, ale przecież to nie to samo. Niemal przy okazji każdego mojego posta o audiobookach i e-bookach odzywa się spora rzesza moli książkowych, które nie potrafią się przekonać do tych nowych form książek. Poza tym spora część z tych osób, które nie stronią od audio i e-booków i tak woli tradycyjne książki. Również dzieci niewidome powinny mieć wybór i możliwość jak najczęstszego obcowania z literaturą. Niech dzięki książkom wyobrażą sobie to, czego nie są w stanie zobaczyć.
Wydawnictwo WAM, wprowadzając na polski rynek książkę "Szczęście do wzięcia", postanowiło wesprzeć czytelnictwo wśród dzieci niewidomych. Do końca bieżącego roku każdy z nas może przekazać dowolną kwotę na konto Stowarzyszenia Nadzieja (nr konta: 15 1240 4461 1111 0000 4661 0607), a Wydawnictwo WAM dołoży tyle samo (nie mniej niż 1 000 zł i nie więcej niż 5 000 zł). Zgromadzone środki zostaną wykorzystane na zakup książek brajlowskich dla biblioteki Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej, to odsyłam Was na stronę akcji. Tam znajdziecie informacje o Stowarzyszeniu Nadzieja, o wspieranym ośrodku, o książce "Szczęście do wzięcia" oraz regulamin akcji.
Mam nadzieję, że nie zabraknie ludzi chętnych do pomocy tym wspaniałym dzieciakom.
Cytat i zdjęcia pochodzą ze strony akcji.
Serdecznie dziękuję za udostępnienie informacji o akcji:) Niech dobro idzie w świat:)
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie. Mam nadzieję, że odzew będzie duży.
UsuńPozdrawiam!
To prawda, dzieci powinny mieć wybór. Książka drukowana to nie to samo co audiobook. A jak ogromna jest różnica każdy wielbiciel książek wie. Zatem należy wspierać takie akcje i pomagać.
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam!
UsuńWarto wspomagać takie akcje :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Zapraszam do udostępniania informacji o akcji.
UsuńBardzo wartościowa akcja :)
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam!
UsuńOby więcej tak wspaniałych akcji.
OdpowiedzUsuńTak, dzieciaczkom trzeba pomagać.
UsuńAkcje jest piękna (książka zresztą też- właśnie skończyłam ją czytać).
OdpowiedzUsuńFajnie, że można w tak prosty sposób pomóc tym dzieciom;)
PS: W ramach promocji tejże akcji, organizuję Book Tour z tą książką:)
www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Tak myślałam, że książka musi być świetna. Chętnie ją kiedyś przeczytam. :)
UsuńDziękuję za zaproszenie.