Renata Mazurowska, Tomasz Sobierajski „O sztuce bycia z innymi. Dobre maniery na nowy wiek”
Nie jestem fanką poradników, rzadko po nie sięgam i jeśli miałabym podsumować całokształt moich doświadczeń z tym typem literatury, to nie wyglądałoby to zbyt dobrze. Poradników mamy na naszym rynku mnóstwo, piszą je osoby kompetentne i takie, które pozjadały wszystkie rozumy. Modne stały się książki pisane przez celebrytów i o tych publikacjach to już w ogóle nie mam dobrego zdania. Zazwyczaj szkoda na nie papieru... W księgarni znajdziemy porady na każdy temat: jak schudnąć szybko po ciąży, jak zadbać o czystość w domu, jak urządzić mieszkanie, poznać dobrego kandydata na męża, poradzić sobie z traumami z dzieciństwa... Można by mnożyć bez końca. W tym morzu tytułów ciężko wyłowić coś wartościowego, wybrać cokolwiek dla siebie. Przyznam, że po książce „O sztuce bycia z innymi. Dobre maniery na nowy wiek” nie spodziewałam się niczego nadzwyczajnego i gdyby nie ślepy traf, to sama z pewnością bym po nią nie sięgnęła. Książka znalazła się na mojej półce, a ja skusiłam się na lekturę. Czy było warto?
Poradnik napisał duet: Renata Mazurowska i Tomasz Sobierajski. Ona jest psychoterapeuta i trenerem rozwoju kompetencji osobistych, on – socjologiem z powołania i pasji. W książce wymieniają się poglądami na temat dobrego wychowania, tego, jak dobrze żyć z innymi, szanować ludzi z naszego otoczenia, bliższego i dalszego.
„Dobre wychowanie to nie jest jedynie kwestia tego, jak siedzieć przy stole i trzymać sztućce. To przede wszystkim sposób, w jaki odnosisz się do innych ludzi, szczególnie tych, którzy na drabinie społecznej są niżej od ciebie”.
„Najlepsza nauka dla dzieci to ta mimochodem, przez obserwację. Dzieci zawsze widzą więcej niż się dorosłym wydaje”.
Dobrze, jeśli możemy wynieść dobre manier z domu, jeśli rodzice znają się na nich i umiejętnie je stosują. Dawna kindersztuba to coś, o czym do dzisiaj mówi się z podziwem i szacunkiem, jednak w obecnych realiach nie zawsze zostałby dobrze przyjęta. Wyemancypowane kobiety nie lubią czuć się słabszą płcią, okazywać słabości, tego, że mogą czemuś nie podołać. Pomocną dłoń potrafią brutalnie odtrącić i jeszcze czuć się urażone tą próbą wsparcia.
Autorzy rozwiewają wiele wątpliwości, przypominają podstawowe zasady dobrego wychowania, snują rozważania na temat uprzejmości, tego, jak radzić sobie w niekomfortowych sytuacjach, przypominają, dlaczego na pogrzeby i wesela ubieramy się w konkretny sposób, dlaczego warto dobrze żyć z sąsiadami...
Książka napisana jest w formie rozmowy między parą autorów, jednak otwiera ją inny dialog – Tomasz Sobierajski dyskutuje o zasadach ze swoim ojcem – Jerzym Sobierajskim. Całość została wzbogacona ilustracjami zaprzyjaźnionych z autorami bliźniaczek – Mai i Leny Walotek.
Mimo obaw książka okazała się ciekawa i wniosła co nieco do mojego życia. Zainteresowała mnie ta tematyka, a poradnik skłonił do zastanowienia nad własnymi zachowaniami i pod jego wpływem obiecałam sobie poprawę w kilku kwestiach. Książkę przeczytałam w ekspresowym tempie, czemu z pewnością sprzyja jej forma. Dialogi czyta się szybko, chociaż muszę przyznać, że na początku wcale nie byłam przekonana do tego rozwiązania. Na szczęście szybko zmieniłam zdanie. Poradnik jest dosyć krótki – 150 stron i to z ilustracjami, i dosyć dużą czcionką – co jest jednocześnie wada i zaletą. Pozwala szybko poznać całą książkę, ale pozostawia też z małym niedosytem. Szkoda, ze autorzy się bardziej nie rozgadali, nie rozwinęli omawianych tematów albo nie sięgnęli po nowe.
Poradnik jest pouczający, fascynujący, momentami zabawny. Czyta się go z przyjemnością i w bardzo szybkim tempie. Można się z nim uporać w jeden dłuższy wieczór, ale mam nadzieję, że rady w nim zawarte pozostaną z Wami na dłużej, najlepiej na zawsze. Ciekawa pozycja na czas, kiedy łamanie zasad stało się standardem, a kindersztuba - wspomnieniem.
Moja ocena: 7/10
Renata Mazurowska, Tomasz Sobierajski, O sztuce bycia z innymi. Dobre maniery na nowy wiek, Helion, 2017,
ISBN: 978-83-283-2747-4,
Str. 152.
Nie jestem zwolenniczką poradników, ale z drugiej strony warto dowiedzieć się czegoś więcej na temat zasad dobrego wychowania i innych rzeczy, dlatego z czystej ciekawości chętnie zapoznam się z powyższą publikacją.
OdpowiedzUsuńTeż nie jestem fanką poradników, ale ten jest całkiem ciekawy.
UsuńPo poradniki sięgam chyba jeszcze rzadziej. Może jednak tym razem coś się zmieni, zawsze warto dowiedzieć się czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńZgadza się, chociaż niestety zdarzają się i takie poradniki, z których nie da się wyciągnąć nic interesującego. :) Dobrze, że w tym wypadku tak nie jest.
UsuńTen poradnik by sie przydał każdemu, choć może wpierw powinien zostać uzupełniony o te brakujące tematy.
OdpowiedzUsuńMoże autorzy planują drugi tom. :)
UsuńRaczej nie przeczytam, nie przepadam za poradnikami :)
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie namawiam. :)
UsuńCiekawa forma tej książki zachęca do lektury. Po poradniki czasem sięgam.
OdpowiedzUsuńTakie rozmowy mogą być pouczające. :)
Usuń