Remigiusz Mróz "Kasacja"
Któż jeszcze nie słyszał o Remigiuszu Mrozie? Fani kryminałów z pewnością znają już to nazwisko. Sama się do nich zaliczam i od dawna miałam chrapkę na jego książki. Jedna z nich nawet od pewnego czasu leży na mojej półce, ale w związku z tym, że zaległe egzemplarze recenzenckie mają pierwszeństwo, "Ekspozycja" musi cierpliwie czekać. Za to nadarzyła się inna okazja na poznanie twórczości tego właśnie autora – dzięki Allegro i Audiotece otrzymałam audiobook „Kasacja”, temu już nie potrafiłam się oprzeć, więc niezwłocznie zabrałam się za słuchanie. Pewnie jesteście ciekawi, czy Remigiusz Mróz mnie zauroczył swoją prozą, czy może wręcz przeciwnie?
Kordian Oryński zaczyna dzisiaj aplikację w kancelarii Żelazny & McVay. Jest bardzo dumny z tego powodu. Zanim wejdzie do biurowca Skylight, gdzie mieści się siedziba kancelarii, chce dopić swoje latte i wypalić papierosa. Podchodzi do niego kobieta, która zachowuje się co najmniej dziwnie. Informuje go o zakazie palenia, po czym sama wyciąga papierosy, wygaduje jakieś bardzo absurdalne rzeczy i bynajmniej nie jest miła. Jak się niebawem okazuje jest to Joanna Chyłka - Senior Associate w kancelarii Żelazny & McVay – i ku przerażeniu Kordiana jego patronka. Aplikacja zapowiada się interesująco... Chłopak zupełnie inaczej wyobrażał sobie pracę w szacownej kancelarii, a zwyczaje w niej panujące co chwilę wprawiają go w osłupienie.
Joanna Chyłka zajmuje się sprawą Piotra Langera – syna biznesmena, który został oskarżony o podwójne morderstwo. Póki co nie rokuje ona najlepiej, bo Langer został zatrzymany we własnym mieszkaniu, gdzie znajdowały się też ciała ofiar. Wszystko wskazuje na to, że ten zwyrodnialec przebywał przez dziesięć dni w jednym domu z dwoma trupami... Do tego oskarżony nie chce współpracować. W ogóle niewiele mówi, a już z pewnością nic znaczącego dla sprawy. To jest duże wyzwanie dla Chyłki.
Joanne Chyłkę polubiłam praktycznie od pierwszego wypowiedzianego przez nią zdania. Bez wątpienia wprowadza ona do tej lektury mnóstwo pozytywnej energii i poczucia humoru. Jej cięty język jest ogromnym atutem tej powieści. Trochę skojarzyła mi się ona z Joanną Chmielewską, która też bynajmniej nie przebierała nigdy w słowach. Joannę Chmielewską uwielbiam i zanosi się na to, że również Joanna Chyłka stanie się jedną z moich ulubionych bohaterek. Zderzenie tej kobiety-demona z naiwnością Kordiana Ordyńskiego daje bardzo ciekawy efekt. Z pewnością warto poznać ten duet. Ale to nie koniec ciekawych postaci – autorowi udało się stworzyć kilka naprawdę fascynujących bohaterów, i to zarówno dobrych jak i złych.
Książkę przesłuchałam w ekspresowym tempie, poświęcałam jej każdą wolną chwilę, ale to nic dziwnego, bo powieść porywa i bawi, ale przede wszystkim bardzo zaciekawia. Trudno się od niej oderwać. Dla mnie nie każda książka sprawdza się w formie audio, tym razem jednak był to strzał w dziesiątkę. Jest w tym też z pewnością spora zasługa lektora, pana Krzysztofa Gosztyły, który spisał się wyśmienicie.
Fabuła powieści jest bardzo ciekawa, autor wielokrotnie zaskakuje i to co oczywiste, okazuje się wcale takie nie być. Książka napisana jest z dużą lekkością i poczuciem humoru. Zdradza nam niektóre arkana zawodu prawnika i zasady działania wymiaru sprawiedliwości. Miło w końcu poznać nieco polskie realia sądowe, o których nie mamy zbyt często szansy czytać. Nie można tu wszystkiego traktować dosłownie, autor sam przyznaje, że chociaż w niewielkim stopniu, to jednak trochę nagiął niektóre zasady. Wiadomo jednak, że pewne uproszczenia zwykle wychodzą powieści na dobre, chociaż fachowcom z danej dziedziny niekoniecznie muszą się podobać.
Nie da się ukryć, że jestem zauroczona „Kasacją”, Joanną Chyłką i Remigiuszem Mrozem. To chyba początek bardzo ciekawej znajomości. Mam nadzieję, że bardzo długiej, pełnej emocji i niekontrolowanych wybuchów śmiechu. Jestem bardzo ciekawa dalszego ciągu, ale też innych oblicz Remigiusza Mroza. Czy pozostałe serie są równie dobre? Pewnie niebawem się o tym przekonam, a tymczasem wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili, zachęcam do lektury "Kasacji".
Moja ocena : 9/10
Remigiusz Mróz, Kasacja, Wydawnictwo Poznańskie,
Czyta Krzysztof Gosztyła,
Długość: 13 godzin 36 minut.
Recenzja bierze udział w wyzwaniach: "Polacy nie gęsi", "Kryminalnym wyzwaniu" oraz "Historia z trupem".
"Ekspozycję" ogromnie polecam. :D "Kasację" mam na półce, ale na razie odkładam ją na później, bo w tempie, w jakim Mróz wydaje, można byłoby czytać ze dwa-trzy miesiące tylko jego, a chcę po pierwsze dawkować sobie jego twórczość, a po drugie czytać też innych autorów. D: Świetnie, że Ci się podobało, kolejna osoba, którą chwyciła Mrozomania. :D
OdpowiedzUsuńMróz faktycznie ma tempo niesamowite. Ja mam sporo do nadrobienia, ale bynajmniej nie planuję porzucić dla niego innych autorów. Nawet najlepsza literatura może się znudzić, gdy jest w nadmiarze. :)
UsuńNie mogę się doczekać, aż sama poznam tę słynną już Chyłke:)
OdpowiedzUsuńTo będzie niezapomniane wydarzenie. :)
UsuńJa również bardzo polubiłam Chyłkę :)
OdpowiedzUsuńMa kobieta to "coś". :)
UsuńMuszę wreszcie przeczytać coś tego autora :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńCzytałam "Kasację", jak również dwie kolejne części o Joannie Chyłce i nadal jestem zachwycona tymi książkami.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze u mnie będzie podobnie. :)
UsuńChyłka mnie nieco drażni, ale uwielbiam Mroza w tej serii. Przede mną najnowsza część, już nie mogę się doczekać jej lektury :)
OdpowiedzUsuńZa mną 2 z 3 części "Parabellum" i polecam ją nawet tym, którzy nie przepadają za książkami z fabułą osadzoną w trakcie II wojny światowej :) Powieści czytało mi się rewelacyjnie, żałuję, że wciąż nie mogę zabrać się za finałowy tom :) "Kasację" również mam na półce :)
OdpowiedzUsuń"Parabellum" też mam w planach. Tylko nie wiem, kiedy znajdę na to wszystko czas. :)
UsuńJa dosłownie ubóstwiam Chyłkę i jej ironiczne zwroty. Seria jest naprawdę dobra i ja niecierpliwie czekam na kolejny tom. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńTak, uwielbiam ten jej cięty język. :) Pozdrawiam!
UsuńWszyscy się zachwycają tym autorem, a ja raczej nie przekonam się czy jest tak świetny jak mówią, ponieważ to nie mój typ literatury :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
SZELEST STRON
Rozumiem i nie namawiam. :)
UsuńWysoka ocena! Nadal mam książkę w planach :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam!
UsuńKsiążkę czytałam i mam bardzo podobne odczucia do Twoich. Kawał świetnej prozy.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że też jesteś fanką Mroza. :)
UsuńJeszcze nie czytałam, ale mam w planach.
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj!
UsuńWstyd się przyznać, ale nie czytałam jeszcze nic Mroza.
OdpowiedzUsuńJa do niedawna byłam w podobnej sytuacji. :)
UsuńOczywiście mam na półce :)
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnego czytania!
UsuńO widzisz, "Kasacja" czeka u mnie półce. Jestem jej bardzo ciekawa. Póki co, w wolnych chwilach podczytuję "Kiedy odszedłeś" Jojo Moyes :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Jojo Moyes jeszcze przede mną, ale mam na półce. :)
Usuń