Małe stosiki i dalszy ciąg myszkowania po regałach
Dzisiaj chcę się Wam pochwalić nowymi zdobyczami książkowymi i pokazać, jak wielkie mam zaległości czytelnicze, czyli zaprezentuję resztę moich półeczek z książkami. Zacznijmy jednak od stosików.
Od mojego poprzedniego posta stosikowego minęło niewiele czasu, bo półtora miesiąca, więc i nowych zdobyczy nie jest jakoś szczególnie dużo, ale trochę jednak się ich nazbierało.
Na pierwszym zdjęciu możecie zobaczyć egzemplarze recenzenckie. Zrecenzowałam z tego zestawu tylko jeden tytuł, a mianowicie "Żelazną krew" Lizy Marklund, reszta - jeszcze przede mną.
Drugie zdjęcie to głównie prezenty. Kilka świątecznych, kilka takich zupełnie bez okazji. Bardzo mnie cieszy ten widok, bo sporo ciekawych lektur przede mną. Na zdjęciu znalazły się też trzy książeczki Aurelki - nasze biedronkowe zakupy. Skoro córci kupiłam bajeczki, to i dla siebie coś musiałam wyszperać. Za "Ślady na piasku", i to w bardzo ładnym wydaniu, zapłaciłam 14,99 zł.
Do tego mam jeszcze trzy nowe audiobooki, zakupione na BookRage za zupełną taniochę. Oto one:
Przejdźmy teraz do zawartości moich regałów.
Gdy pokazywałam Wam półki z przeczytanymi już książkami, zapomniałam o półce-niewidce. Mieliście już wielokrotnie okazję ją oglądać, tytuły, które na niej znajdziecie przeczytałam i zrecenzowałam, więc jeśli któryś z nich Was interesuje, szperajcie na blogu.
Na kolejnym zdjęciu możecie zobaczyć cztery tytuły, które niedawno zrecenzowałam:
Wszystkie gorąco polecam!
Za to kolejne fotki prezentują tylko i wyłącznie moje zaległości czytelnicze. Nazbierało się tego bardzo dużo i muszę przyznać, że cały czas przybywa tych nieprzeczytanych tytułów. Co kilka miesięcy prezentuję Wam stosiki, z których czytam mniej więcej połowę, potem pojawiają się kolejne zdobycze książkowe, przez które udaje mi się przebrnąć tylko częściowo... I tak rosną zaległości... Wszystko obija się oczywiście o czas albo bardziej jego brak. Żałuję, że ciągle odkładam czytanie tych tytułów na później, jednak z drugiej strony dobrze jest mieć konkretny zapas książek na ciężkie czasy. Zgadzacie się?
Nie przedłużając, oto ostatnia odsłona moich książkowych skarbów:
Jakby tego było mało, mój czytnik skrywa również dużo ciekawych tytułów...
Do tego mam jeszcze kilka audiobooków, ale że te ciężko zaprezentować, to ich tu już nie będę wrzucała...
Co Wy na to? Myślicie, że starczy mi życia, żeby to wszystko przeczytać? Któryś tytuł przykuł szczególnie Waszą uwagę? Czy Wy również macie takie zaległości czytelnicze?
Z ciekawością przeczytam Wasze komentarze, a tych, którzy nie widzieli poprzednich postów ze zdjęciami zawartości moich regałów, zachęcam do nadrobienia zaległości:
Wszystkim życzę przyjemnego weekendu!
Podobnie u mnie u mnie,jak juz wejde do ksiegarni to nigdy nie wychodze z pusta reka, do tego uwielbiam szperac w mojej pobliskiej bibliotece. Ponumerowalam moje nie przeczytane ksiazki i co miesiac losuje jeden numerek ale nie ludze sie, stosik moze sie troche zmniejszy ale nigdy mu niepodolam.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Może i ja z niego skorzystam. :)
UsuńImponująca ilość lektur. Ciężkie czasy Ci nie grożą :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście. :)
UsuńO tak to prawda masz megaśny zestaw lektur na ciężkie czasy...a ja już myślałam, że ja mam dom zawalony książkami, których jeszcze nie zdążyłam przeczytać;]
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mnie rozumiesz. :) W grupie zawsze raźniej.
UsuńPrzecudna kolekcja wspaniałych książek. Niech się powiększa jeszcze bardziej ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mam nadzieję, że tak będzie. :)
UsuńOjej, jaka wspaniała grupa książek! Najbardziej zazdroszczę "Światła którego nie widać" i "Amber" :))
OdpowiedzUsuńNiebawem powinna się pojawić recenzja "Amber". Już gorąco na nią zapraszam. :)
UsuńJa też się waham pomiędzy chęcią przeczytania zaległych stosów a odkładaniem stosików na ciężkie czasy.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak ocenisz 'Ślady na piasku', bo mnie ta książka aż zirytowała, i 'Pokolenia', które też chcę przeczytać.
Miłego dnia.
Pierwsza część "Pokoleń" już za mną i jestem oczarowana. :)
UsuńU mnie również gromadzą się takie ogromne stosiki, ale książek nigdy za wiele! :) Z książek, które masz przeczytać, czytam właśnie'szczygła' i na razie zapowiada sie super :)
OdpowiedzUsuńZe "Szczygłem" wiążę spore nadzieje. :)
UsuńZgadzam się, książkowe zapasy muszą być! ^^
OdpowiedzUsuńZainteresowały mnie "Czarownice z Pirenejów", ciekawa jestem Twoich wrażeń z lektury. Twoje półki prezentują się cudownie, zresztą zawartość czytnika też ;)
Dziękuję. Mam nadzieję, że niebawem będę mogła się zabrać za czytanie "Czarownic z Pirenejów".
UsuńWidzę, że obie mamy ogromne zaległości, jeśli chodzi o egzemplarze domowe i e-booki. Życzę Ci, abyś nadrobiła je w zadowalającym stopniu! :)
OdpowiedzUsuńCóż, nie da się ukryć. :)
UsuńJuż kiedyś to pisałam, ale się powtórzę - adoptuj mnie :D cudne zbiory :)
OdpowiedzUsuńMąż twierdzi, że nie stać nas na drugie dziecko, ale postaram się go urobić. :)
UsuńNa pewno starczy Ci życia. Na emeryturze będziesz czytała :)
OdpowiedzUsuńOby już bardziej nie podnosili wieku emerytalnego, bo może być ciężko... ;)
UsuńNie takie małe te stosiki - powiedziałabym, że wprost przeciwnie. Udanej lektury :)
OdpowiedzUsuńW sumie jak na tak krótki czas, to faktycznie sporo się tego nazbierało. Jestem przyzwyczajona do stosów półrocznych i dlatego te wydają mi się skromne. :)
UsuńNajbardziej zazdroszczę Ci książki pt. "Szczygieł". Życzę udanej lektury.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
http://kruczegniazdo94.blogspot.com
Dziękuję i pozdrawiam!
UsuńZaciekawił mnie tytuł "Czarownice z Pirenejów".
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie. :)
UsuńPiękne stosy! :)
OdpowiedzUsuńz-ksiazka-w-reku.blogspot.com
Dziękuję!
UsuńPolecam ci Pokolenie K. Drogi rewelacyjna seria, która wyciska z końcem każdej części łzy z oczu... Warta uwagi.
OdpowiedzUsuńDziękuję za rekomendację. Pierwsza część już za mną i faktycznie nie obyło się bez łez..
UsuńFantastyczne zbiory. Mam nadzieję, że za jakiś czas sama będę mogła się takimi pochwalić :) A Tobie życzę dalszego owocnego gromadzenia, w końcu to czyste złoto :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Z pewnością też szybko zgromadzisz takie księgozbiory... ;)
UsuńCudna kolekcja :) Też mam mnóstwo nieprzeczytanych książek ;)
OdpowiedzUsuńUff, nie jestem sama. :)
Usuń"Szczygła", jak wiesz, polecam. "Cylinder van Troffa", który wypatrzyłam wśród audiobooków, również warto poznać. Ja tę książkę czytałam, więc chętnie porównam wrażenia i dowiem się, jakie emocje wywołuje wysłuchana. ;)
OdpowiedzUsuńCzy te wszystkie półki naprawdę zawierają nieprzeczytane książki? Wow! Ja nie mam zaległości; jeśli nie przeczytam egzemplarza bibliotecznego w terminie, to go oddaję, nie kurzy się więc na półkach jak wyrzut sumienia. ;) Ale wiesz, moja biblioteczka domowa jest mniejsza niż twoja czekająca na lepsze czasy. ;)
Tak, mam spore zaległości, ale ja oprócz czytania lubię mieć książki, patrzeć, jak stoją na regale, nawet od czasu do czasu chętnie je układam. Taki mały bzik. :)
UsuńZa to w bibliotece nie byłam od ukończenia studiów, zresztą nie ma po co, skoro tyle skarbów czeka na mnie w domu.
Mam ochotę na oba polecane przez Ciebie tytuły, ale nie wiem, kiedy znajdę na nie czas... :)
Wspaniała kolekcja :)
OdpowiedzUsuńCzarownice z Pierenejów również znajdują się w mojej biblioteczce :D
Polecam "Akademię Dobra i Zła"
Pozdrawiam
Dziękuję. Mam nadzieję, że w końcu znajdę czas na obie lektury. :)
UsuńPozdrawiam!
Mogę tylko powiedzieć WOW :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKolekcja jest piękna, oczywiście kilka, a może kilkanaście tytułów nam się powtarza. Uwielbiam taki misz-masz gatunkowy, piękne stosiki :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać niemal wszystkie gatunki, więc nie mogło się obyć bez takiego misz-maszu. :)
UsuńCzekam na Twoją recenzję "Sedinum" bo dla mnie to jedna z najlepszych premier ubiegłego roku;)
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Mam nadzieję, że książki podbije i moje serce. :)
UsuńGdybym przypadkiem znalazła się w Twoim domu miałabym spory problem z decyzją od jakiej książki zacząć wyczytywanie Twoich zbiorów :) Masz kilka naprawdę rewelacyjnych tytułów, o których marzę od dłuższego czasu :) Sama nie kupuję zbyt dużo książek, ale co najmniej 80-90 pozycji czeka na moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńSama też często mam problem z decyzją, którą lekturę wybrać. :)
UsuńU mnie ta kolejka sukcesywnie rośnie...
"Traveler"a czytałam w liceum i niesamowicie mi się wtedy podobał :). Następne części nie są jednak wiele warte.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kolejne części nie są zbyt ciekawe.
UsuńCudne te regały, a raczej zawartość.Zajdla polecam, czytałam wszystkie prezentowane przez Ciebie, cuda.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy. Jeszcze nie znam twórczości Zajdla, ale niebawem się to zmieni. :)
UsuńTrochę boję się takich półek niewidek, bo wyglądają świetnie, ale... mam wrażenie, że nie można położyć na nich zbyt dużo książek, bo po prostu półka ich nie utrzyma :(
OdpowiedzUsuńTeż mam podobne obawy. :) Podobno ma ona utrzymać pięć kilogramów, ale nie sprawdzałam.
UsuńWow, wspaniałe stosiki, cieszą oko :))
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń