Patrycja Gryciuk "Plan"

Patrycja Gryciuk "Plan"
Uwielbiam ten stan, gdy ciężko jest mi się oderwać od lektury, gdy w pracy myślę o czytanej książce, w nocy budzę się i zastanawiam się nad losami jej bohaterów, a nawet rozważam porzucenie ciepłego łóżeczka i chwycenie za powieść. Bohaterowie takich pozycji wchodzą do mojego życia, potem strasznie trudno jest mi się z nimi rozstać, więc zwykle na zawsze pozostają w moich sercach. O dziwo taka książka nie musi być arcydziełem, ale musi mieć to "coś", ten magnetyzm, intrygujące zakończenie... Takich właśnie kilka cudownych chwil zafundowała mi autorka książki "Plan" – Patrycja Gryciuk.

Zaczęło się jednak bardzo niepozornie... Anna Smith jest Polką, mieszka we Wrocławiu. Jej ojciec jest Anglikiem i stąd to mało popularne w Polsce nazwisko. Anna mając siedemnaście lat, wygrywa konkurs na projekt placu zabaw i otrzymuje możliwość studiowania na Uniwersytecie w Oxfordzie i to właśnie tu poznajemy naszą bohaterkę. Czytamy o tym jak zawiera pierwsze znajomości, aklimatyzuje się w nowym miejscu. Jednym z jej przyjaciół jest Lorcan Maidley – przystojniak, który również studiuje architekturę. Anna uważa Lorcana za bratnią duszę i początkowo ma nadzieję, że ta znajomość rozwinie się w bardziej romantycznym kierunku. Z czasem zaczyna jednak tracić na to nadzieję, cieszy się ich wzajemną przyjaźnią, wieloma spędzonymi razem godzinami. Wtedy niespodziewanie Lorcan całuje Annę, co zupełnie zmienia ich dotychczasowe stosunki. Już wcześniej wielu znajomych uważało ich za parę, teraz sami zaczynają się tak traktować. Jednak wszystko do czasu....Wszystko odwraca się do góry nogami, gdy Anna na balu talentów poznaje sporo od siebie starszego mężczyznę, bardzo przystojnego i jeszcze bardziej bogatego Siergieja Taredova. Jedno spojrzenie, jeden wieczór, jedna rozmowa zmieniają zupełnie życie Anny... Przed młodą dziewczyną otwiera się świat jak z bajki, Siergiej szaleje na jej punkcie, chce jej przychylić nieba, a i ona go bezgranicznie uwielbia. Brzmi to jak happy end, ale to wcale nie jest koniec, to dopiero początek... Czy życie z Siergiejem będzie faktycznie takie szczęśliwe? Czy Lorcan odda bez walki swoją ukochaną?

Po przeczytaniu pierwszych stron, pomyślałam, że mam do czynienia z książką dla młodzieży, jednak teraz wydaje mi się, że jest to lektura dla każdego, a może raczej dla każdej, bo nie wiem, czy ta romantyczna historia znajdzie również amatorów wśród mężczyzn. Napisałam, że jest to romantyczna historia, ale ta powieść jest również bardzo dramatyczna, a momentami nawet sensacyjna. Autorka wprowadza nas w świat biznesu i to tego największego, polityki, nauki, ekologii... Odwiedzamy w niej Polskę, Wielką Brytanię, Francję, Stany Zjednoczone i nie tylko. W tej powieści ciągle się coś dzieje, nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji, napięcia, namiętności, nienawiści, tajemnic.

Główna bohaterka z jednej strony da się lubić, z drugiej denerwuje okropnie, jej decyzje bywają bardzo irracjonalne, zachowania raz są dojrzałe, innym razem bardzo dziecinne. Popełnia masę błędów, czego potem bardzo żałuję, obiecuje sobie poprawę, po czym za chwilę zachowuje się znowu tak samo... To może irytować, ale w końcu gdybyśmy wszyscy dotrzymywali danego słowa, spełniali wszystkie obietnice i przyrzeczenia, to nie byłoby wśród nas ludzi palących, alkoholików, wszyscy żylibyśmy w zgodzie, świetnie się uczyli, byli wzorowymi pracownikami... Tak jednak nie jest. W książce dzięki temu mamy całe mnóstwo dodatkowych problemów, atrakcji i z pewnością nie ma w niej czasu na nudę.

Postacie w tej powieści są tak barwne i ciekawe, że mogłabym tu o nich pisać i pisać, bo nie tylko Anna momentami mnie denerwowała, o kilku innych osobach też mogłabym to powiedzieć. Niewielu z nich było mi obojętnych, większość budziła we mnie przeróżne uczucia od bardzo pozytywnych do bardzo negatywnych.

Autorka mieszka we Francji, pracuje w Genewie, lubi podróżować, czytać i fotografować, stara się żyć ekologicznie i zgodnie z ideą slow-life. To wszystko odbija się na powieści, która z jednej strony zachęca do życia zgodnego z naturą, z drugiej jednak strony pokazuje, że ekologia jest to przede wszystkim ogromny biznes, na którym można świetnie zarobić i tak naprawdę nie wszystko co uznawane jest za ekologiczne, jest takie w rzeczywistości.

Aż trudno jest mi uwierzyć, że jest to debiut pani Patrycji, ja już nie mogę się doczekać kolejnych jej książek.W przygotowaniu jest następna powieść - "450 stron".

Oczywiście polecam Wam tę nietuzinkową, strasznie wciągającą powieść, wobec której z pewnością nie pozostaniecie obojętni!

Moja ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję pani Patrycji Gryciuk.



Wszystkich zainteresowanych zapraszam na stronę "Planu".

Patrycja Gryciuk, Plan, Wydawnictwo Poligraf, 2013,
ISBN: 978-83-7856-097-5,
Str. 576.

Książka bierze udział w wyzwaniach: "Polacy nie gęsi""Czytamy powieści obyczajowe" 
oraz "Debiuty".

Plan [Patrycja Gryciuk]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Komentarze

  1. Super recenzja, od razu na brałam ochoty na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! O zachwycających książkach pisze się dużo łatwiej:)

      Usuń
  2. Mi też się podobała, ale chyba nie aż tak bardzo :P

    Zresztą, dziś możesz się o tym u mnie przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nudno by było, gdyby wszystkim podobało się to samo. Cenie sobie również Twoje zdanie i już zdążyłam wyszperać Twoją opinię:)

      Usuń
  3. To Ci się trafiło. :) Niewiele jest takich książek, które tak wciągają i nie dają o sobie zapomnieć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak:) Gdy odłożyłam książkę, to nie miałam ochoty na następną... Uwielbiam takiego kaca książkowego. Tobie i sobie życzę w tym roku wielu takich cudownych lektur!

      Usuń
  4. Z chęcią dam się wciągnąć w tę historię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz nią równie zachwycona jak ja:)

      Usuń
  5. Pisałam już wcześniej u Kulturki na blogu, że bardzo mnie zaciekawiła ta pozycja. Połączenie różnych gatunków literackich, ciekawi bohaterowie, dreszczyk emocji. Czegóż więcej oczekiwać od dobrej powieści. A marudząca, podejmująca irracjonalne decyzje bohaterka nie jest wyjątkiem. W naszym codziennym życiu, na każdym kroku spotyka się osoby o podobnych zachowaniach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też jest to idealne połączenie, a bohaterka jest jeszcze młodą osobą, więc ma prawo do takich zachowań. Myślę, że szczególnie w tym wieku takie huśtawki zachowań są normalne i sprawiają, że postać jest bardziej prawdziwa.:)

      Usuń
  6. Spokojnie mogliby z tego serial zrobić ;).

    // Brałam ostatnio udział w takiej blogowej zabawie, w której na koniec trzeba nominować parę innych osób. Nominowałam też i Ciebie, więc jeśli Ci się nudzi, to zapraszam do zabawy :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czytając tę książkę, pomyślałam sobie, że można by na jej podstawie nakręcić świetny film lub serial:)
      Dziękuję bardzo za nominację.

      Usuń
  7. Zapowiada się na dobrą historię. Jak wpadnie mi w ręce, to z chęcią przeczytam. Uwielbiam takie historie, które wciągają czytelnika i nie pozwalają o sobie zapomnieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że Ciebie też "Plan" wciągnie bez reszty:)

      Usuń
  8. Na którymś blogu mignęła mi już ta książka, ale jakoś o niej zapomniałam. Jednak skoro w Tobie wzbudziła tak pozytywne uczucia to i ja chętnie ją poznam. Widać, że autorka napisała książkę z prawdziwym rozmachem, przynajmniej w kwestii miejsc akcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozmach wdać też w innych kwestach, ale nie będę za dużo zdradzać, żebyś miała co odkrywać w tej książce:)

      Usuń
    2. Coraz lepiej się zapowiada :)

      Usuń
  9. Chętnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też z chęcią przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie o takich książkach od których nie sposób się oderwać marzę sobie cały czas :))
    Piękny początek recenzji - wprowadziłaś świetnie w nastrój.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam wczoraj inną recenzję tej książki i mam na nią coraz większą ochotę. To kolejna nie odkryta jeszcze przeze mnie nasza rodzima autorka. Na pewno przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To świetny debiut i jestem bardzo ciekawa czy autorce uda się utrzymać poziom, a może nawet będzie jeszcze lepiej... Zobaczymy. Książkę gorąco polecam!

      Usuń
  13. Mam podobnie. Czytam do późna w nocy, a potem przez pół dnia nie mogę przestać myśleć o danej książce i uważam, że te książki są najlepsze!
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie najlepsze i oby w tym roku trafiło w nasze ręce jak najwięcej takich książek:)

      Usuń
  14. Bardzo chętnie przeczytam. Lubię takie książki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Juz niedlugo ksiazka trafi tez do mnie :) Autorkaa rowniez ze mna nawiazala wspolprace xD
    Mam nadzieje, ze ksiazka spodoba mi sie tak samo jak i Tobie :)
    Zapraszam do siebie :) Dodam Cie do obsrwowanych, poniwaz warto miec Cie w takim wlasnie gronie. Ciekawie piszesz :)
    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz książką równie zachwycona jak ja:)
      Dziękuję bardzo i chętnie zajrzę również do Ciebie. Pozdrawiam!

      Usuń
  16. Okropni mnie zaciekawiłaś tą książką, ale martwię się tym, że skoro nie się nie wyśpię, nie mogąc się oderwać od lektury. :)

    http://shelf-of-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Swoim zachwytem zachwyciłaś i mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również ulegałam czarowi tej książce i nie mogę wyjść z podziwu, że to jest debiut autorki. Teraz czekam niecierpliwie na ,,450 stron'', gdyż po przeczytanym przeze mnie fragmencie wiem, że zapowiada się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Najgorsza książka jaką czytałem w życiu....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam nią zachwycona, ale w moim odczuciu "Plan" to literatura kobieca, a ta wiadomo, że niezbyt często trafia do męskiego serca:)

      Usuń
  20. Chętnie przeczytam :)

    Zapraszam również Cię do wyzwania Historia z TRUPEM

    http://hugekultura.blogspot.com/2014/01/wyzwanie-historia-z-trupem.html

    OdpowiedzUsuń
  21. I jak zwykle dogrzebałam się u Ciebie do "perełki" - na listę trafiła. Teraz tylko muszę ją upolować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci, żeby szybko trafiła w Twoje ręce i sprawiła Ci co najmniej tyle radości co mi. :)

      Usuń
  22. Właśnie dwa dni temu przeczytałam i mam takie same odczucia jak i Ty. Fantastyczna powieść, żałuję, że tak późno się za nią zabrałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepiej późno niż wcale. Cieszę się, że i Tobie ta książka przypadła do gustu.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty