Remigiusz Mróz "Immunitet", "Inwigilacja" i siedem kolejnych tomów z Chyłką i Zordonem w rolach głównych
"Immunitet" to czwarta część serii z Joanną Chyłką w roli głównej. Cykl już dosyć mocno się rozrósł, więc miałam sporo do nadrobienia, i czas przeszły jest tu jak najbardziej na miejscu. Zaczęłam słuchać i przepadłam, dopiero po odsłuchaniu ostatnich minut "Precedensu" mogłam odsapnąć. Książki pochłonęły mnie do tego stopnia, że nie było szans, żebym pomiędzy jedną a drugą powieścią zrobiła przerwę na pisanie opinii... Jednak podsumowanie dziewięciu tomów w jednym poście raczej nie będzie łatwe...
Zacznijmy od "Inwigilacji". Joanna Chyłka dochodzi do siebie w szpitalu po zatruciu alkoholowym. Tam odwiedza ją najmłodszy w historii sędzia Trybunału Konstytucyjnego i chce by prawniczka go reprezentowała. Wie, że jest podejrzany o zabójstwo mężczyzny. Twierdzi, że nic go z nim nie łączyło i podejrzewa, że ktoś chce go wrobić... Niestety prokuratura ma dowody, które pozwalają im ubiegać się o uchylenie immunitetu. Czy Chyłka jest w stanie coś tu zdziałać?
W "Inwigilacji" Chyłka i Zordon zajmują się sprawą mężczyzny, w którym pewne małżeństwo widzi dawno zaginionego w Egipcie syna. Ten niespodziewanie odnajduje się w Warszawie, ale bynajmniej nie przyznaje się do tego, że jest ich dzieckiem. Mężczyzna ma poważne kłopoty. Został oskarżony o przygotowywanie zamachu terrorystycznego i wszystko zdaje się świadczyć na jego niekorzyść. Joanna jest przekonana o tym, że coś tu śmierdzi... Cóż, w ciąży węch potrafi być mocno wyczulony...
Nie będę streszczała wszystkich dziewięciu tomów, bo raczej nie ma to większego sensu, skoro nie zamierzam się skupiać na żadym z nich. Poza tym przy okazji mogłabym nieopatrznie za dużo Wam zdradzić, a tego bym nie chciała.
Ogromnym atutem tej serii są kreacje głównych bohaterów. Bez wątpienia mocno między nimi iskrzy, ich relacja z czasem się zmienia, nie brakuje tu zawirowań i dramatów. Chyłka i Zordon są jak ogień i woda, wiele ich dzieli, ale mam wrażenie, że z każdym kolejnym tomem ta przepaść między nimi maleje. Cóż, nie bez powodu mówi się "z kim przystajesz, takim się stajesz". Słowne potyczki tej dwójki gwarantują uśmiech i dobrą zabawę na wysokim poziomie.
Każdą z powieści z tej serii połykałam niemal na jedno posiedzenie. To fascynujące lektury, chociaż nie zawsze miłe. Wraz z Chyłką i Zordonem zagłębiamy się w bardzo nieprzyjemne rejony, obserwujemy rzeczy, które raz zobaczone nigdy nie dadzą o sobie zapomnieć. Wkraczamy w sam środek akcji, kolejnych spisków, tajemniczych zbrodni. To mocna seria, ale napisana z polotem, łatwa w odbiorze, pozwalająca się zrelaksować i dobrze bawić. Nie brakuje tu smaczków i ciekawych niespodzianek.
Uwielbiam i zastanawiam się, czy ta seria kiedykolwiek mi się znudzi... Muszę też dodać, że po przeczytaniu ostatniego tomu miałam klasycznego kaca książkowego. Nie miałam chęci na żadną inną lekturę, mimo prób żadna nie wydawała się ciekawa. Na szczęście ten stan już minął i niebawem opowiem Wam o kolejnych powieściach. Jak zapewne wiecie, niedawno ukazał się „Afekt”, kolejny tom tej serii, zapewne i za niego w przyszłości się zabiorę. Pisarskie tempo Remigiusza Mroza jest zadziwiające, ale my czytelnicy możemy się z tego tylko cieszyć.
Moja ocena: 8/10
Remigiusz Mróz, Immunitet, Czwarta Strona, 2017,
ISBN: 978-83-792-7853-4,
Czas: 16 godz. 34 min.
Remigiusz Mróz, Inwigilacja, Czwarta Strona, 2017,
ISBN: 978-83-797-6705-2,
Czas: 13 godz. 45 min.
Remigiusz Mróz, Oskarżenie, Czwarta Strona, 2017,
ISBN: 978-83-797-6712-0,
Czas: 13 godz. 30 min.
Remigiusz Mróz, Testament, Czwarta Strona, 2017,
ISBN: 978-83-797-6877-6,
Czas: 12 godz. 55 min.
Remigiusz Mróz, Kontratyp, Czwarta Strona, 2017,
ISBN: 978-83-797-6029-9,
Czas: 12 godz. 49 min.
Remigiusz Mróz, Umorzenie, Czwarta Strona, 2019,
ISBN: 978-83-66381-75-9,
Czas: 10 godz. 45 min.
Remigiusz Mróz, Wyrok, Czwarta Strona, 2019,
ISBN: 978-83-66517-16-5,
Czas: 12 godz. 45 min.
Remigiusz Mróz, Ekstradycja, Czwarta Strona, 2020,
ISBN: 978-83-66553-40-8,
Czas: 11 godz. 47 min.
Remigiusz Mróz, Precedens, Czwarta Strona, 2020,
ISBN: 978-83-665-5381-1,
Czas: 12 godz. 3 min.
Ja utknęłam na Rewizji i teraz też nadrabiam
OdpowiedzUsuńPrzyjemności!
UsuńThanks for your sharing...
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJestem pod wrażeniem. Twórczość Remigiusza Mroza wciąż przede mną. Jak niegdyś wspominałem - wiem powtarzam się - ale dla mnie przez bardzo długi czas prym wiodły skandynawskie thrillery i kryminały. Serdecznie pozdrawiam po intensywnym dniu - dziś na zewnątrz 88 minut. A co do "Wielkiego Oczekiwania" nie poddam się , i powalczę na jesieni o wydanie. Serdeczności !
OdpowiedzUsuńTeż jestem fanką skandynawskich kryminałów, ale lubię też urozmaicenie. :) Dziękuję i życzę powodzenia!
UsuńFajnie, że jesteś dalej zadowolona z tej serii, bo słyszałam, że z każdym kolejnym tomem jest coraz lepiej. Ja sama jeszcze jej nie czytałam, ale nie mogę się zebrać, by przeczytać książkę Mroza, którą mam na półce z tej serii.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Jak to z seriami bywa, jedne mniej, drugie bardziej przypadają do gustu, ale całość jest super i polecam ją z całego serducha. :)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale wolałabym zacząć od jakiejś Jego powieści jednotomowej.
OdpowiedzUsuńZ jednotomowymi nie mam za bardzo doświadczania, więc nie mogę nic podpowiedzieć.
UsuńZnam trochę twórczość Mroza. Jednak sama nie wiem dlaczego nie rozpoczęłam jeszcze tej serii. Chyba mam nadmiar innych tytułów. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w końcu się skusisz. :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDość dobrze znam twórczość autora i całkiem lubię jego powieści o Chyłce, czysta rozrywka. Kilka tomów przeczytałam, inne wraz z mężem przesłuchałam jako audiobook. ;)
OdpowiedzUsuńTak, świetna rozrywka. Uwielbiam. :)
UsuńBardzo lubię pana Mroza, oczywiście chętnie przeczytam każdą jego książkę!
OdpowiedzUsuńWcale mnie to nie dziwi. :)
UsuńNie przepadam za książkami Mroza.
OdpowiedzUsuńCóż, szkoda. :)
Usuń