Budka Literacka w Pile
Budki telefoniczne zniknęły już chyba na dobre z naszego krajobrazu. Kiedyś były oblegane, podczas gdy współczesne najmłodsze pokolenie nie ma okazji ich poznać. Jest jednak pomysł, by budki wróciły do naszego otoczenia. W kilku miejscach w Polsce powstały Budki Nietelefoniczne. Mieliście okazję już z nich korzystać? A może słyszeliście o tych ciekawych elementach miejskiego krajobrazu? Z tego co udało mi się dowiedzieć w Internecie, są różne rodzaje Budek Nietelefonicznych. Są Budki Ekologiczne, Niepodległości, Budki Pamięci. Jest też multiinstalacja 123 minuty do wolności, na którą składają się trzy budki. Są one zaproszeniem do udziału w grze miejskiej. Jednak dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o jeszcze innym rodzaju Budki Nietelefonicznej. Niedawno w Pile stanęła Budka Literacka i to ją chciałam Wam dzisiaj pokazać.
W ubiegłą sobotę udałam się na plac Konstytucji 3 Maja w Pile, by przyjrzeć się z bliska Budce Nietelefonicznej. Zabrałam ze sobą dwie ciekawe świata osóbki. Aurelka wraz Zosią, swoją kuzynką, przetestowały możliwości Budki Literackiej (zaraz po wizycie w lodziarni – stąd te czekoladowe uśmiechy). W Budce możecie posłuchać fragmentów jedenastu utworów dla dzieci w interpretacji dzieci z Pracowni Teatralnej MDK w Pile. Jeśli książki Was zainteresują, to Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna zaprasza w swoje progi. Tam możecie wypożyczyć te utwory, ale oczywiście znajdziecie je też w księgarniach i innych bibliotekach.
Moje asystentki były zachwycone, niemal wyrywały sobie słuchawkę z ręki, więc pomysł na Budkę Literacką z pewnością można uznać za udany. Zresztą co Wam będę opowiadała, lepiej spójrzcie na Zosię i Aurelkę i ich zasłuchane minki.
W Budce możemy przeczytać informację, że bajki to dopiero początek literackiej podróży. Będą pojawiały się kolejne utwory, różne gatunki literackie, również adresat tych opowieści będzie się zmieniał. Budka zaprasza do siebie małych i dużych czytelników.
Nie udało nam się tego sprawdzić, ale podobno w dzień raz na godzinę Budka nawołuje potencjalnych czytelników dźwiękiem telefonu. Z pewnością nie jeden przechodzień mocno się zdziwi... Z ciekawostek może zainteresuje Was jeszcze fakt, że ta instalacja zasilana jest energią słoneczną. Grafiki za zewnątrz budki dają złudzenie, jakby ktoś był w środku. Zwróciliście na to uwagę?
Budka Literacka to ciekawa forma promocji czytelnictwa. Cieszę się, że takie inicjatywy powstają i przyciągają młode pokolenie. Mam nadzieję, że z zaproszenia do świata literatury skorzysta mnóstwo osób, małych i dużych. Podoba się Wam ten pomysł? Jakie inne Budki Nietelefoniczne chcielibyście zobaczyć?
Informacje pochodzą ze strony: https://www.facebook.com/budkanietelefoniczna/.
Rewelacyjny pomysł. I jeszcze to przywoływanie. Super.
OdpowiedzUsuńW pełni się z Tobą zgadzam. :)
UsuńWspaniała inicjatywa. 😊
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
UsuńŚwietna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. :)
Usuńale super!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńZgadza się. :)
UsuńBardzo podoba mi się taka sprawa ❣
OdpowiedzUsuńMnie również!
UsuńSłodkie dzieciaki, super budka :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPomysłowe. Pierwszy raz spotykam się z taką budką.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze nieraz na nią trafisz.
Usuń