Marilynne Robinson "Dom nad jeziorem smutku"
"Mam na imię Ruth. Razem z młodszą siostrą, Lucille, dorastałam pod opieka babci, Sylvii Foster, a kiedy umarła, jej szwagierek, Lily i Nony Foster, a kiedy uciekły, jej córki, Sylvie Fisher. Przez cały czas mieszkałyśmy w jednym miejscu, w domu babci wybudowanym dla niej przez jej męża, Edmunda Fostera, pracownika kolei, który umknął z tego właśnie świata na wiele lat przed tym, jak się na nim pojawiłam".
Tak
zaczyna się książka "Dom nad jeziorem smutku". Poznajemy
dzieciństwo dziewczynek, historię ich rodziny, dowiadujemy się,
jak to się stało, że znalazły się pod opieką babci, a potem
kolejnych członków rodziny. Obserwujemy, jak wygląda życie w
niewielkim Fingerbone, jak surowa potrafi tam być natura, jak trzeba
walczyć z żywiołem.
"Krótko po ślubie babcia doszła do wniosku, że miłość jest jedną wielką tęsknotą, której nie może złagodzić posiadanie jakiegokolwiek przedmiotu".
Czytamy
o kolejnych rodzinnych tragediach, o tym jak dziadek zginął w
katastrofie pociągu, który zatonął w wodach pobliskiego jeziora,
a tym jak mama dziewczynek przywiozła je do babci, po czym wjechała
z premedytacją do tego samego jeziora. Wody tego niewielkiego akwenu
skrywają ciała wielu osób.
Przez
lata zmieniały się opiekunki dziewczynek, każda z nich była
zupełnie inna, każda miała swoje własne dziwactwa. Te postacie
ubarwiają opowieść, ale też wpływają na nasze bohaterki, na to
jakimi będą w przyszłości kobietami.
Ta powieść jest bardzo senna, spokojna, nieco mglista, ale właśnie
w tym tkwi jej urok. Czytając tę urokliwą historię trzeba trochę
zwolnić, pochylić się nad każdym zdaniem, delektować się nim.
Ta lektura wymaga czasu i refleksji. Napisana jest ona pięknym
literackim językiem, bardzo
barwnym, delikatnym i obrazowym. Dzięki temu możemy się czuć,
jakbyśmy tam byli, przyjrzeć się z bliska okolicy Fingerbone i
mieszkańcom tego miasteczka.
Życie
dziewczynek się zmienia, każdy kolejny opiekun wprowadza w nim małe
zamieszanie. Trudno nie przejąć się ich losem, tym, że osoby im
bliskie pojawiały się zupełnie niespodziewanie w ich życiu i
równie niespodziewanie z niego odchodziły. Natomiast dziewczynki
potrzebowały stałości, kochających opiekunów, którzy będą z
nimi bez względu na wszystko, będą o nie dbać i je kochać.
Książka
ta jest literackim arcydziełem, w którym warto się zanurzyć,
zakosztować jego piękna, rozkoszować się nim. Nie ma tu
przypadkowych zdań ani słów, wszystko współgra, by stworzyć tę
przejmującą historię.
"(...) każda bieżąca chwila była tylko rozmyślaniem. Pod względem ciężaru myśli mają się tak samo do ciemności, z której wyrastają, jak odbicia do wody, na której się tworzą, w ten sam sposób są też przypadkowe i dane nam tylko na chwilę. Każdy, kto tylko nachyla się nad sadzawką, żeby na nią spojrzeć, jest kobietą w sadzawce, każdy, kto patrzy w oczy, jest odbiciem w naszych oczach – to bezsporna prawda, podobnie jak fakt, że nasze myśli odzwierciedlają to, na co patrzymy".
Czyż
nie brzmi to pięknie? Mogłabym tu Wam mnożyć piękne cytaty z tej
powieści, ale pozwolę Wam samym je odkryć i rozkoszować się
nimi.
Gorąco
zachęcam do poznania tej bardzo poetyckiej opowieści. Sama
natomiast mam nadzieję, że uda mi się niebawem obejrzeć film "Mieć własny kąt",
który powstał na podstawie tej powieści.
Może ktoś z Was go kiedyś oglądał?
Moja
ocena: 9/10,
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu M.
Marilynne
Robinson, Dom nad jeziorem smutku, Wydawnictwo M, 2014,
ISBN: 978-83-7595-712-9,
Str.
212.
Światowa premiera książki - 1980 r.
Wszystkie cytaty pochodzą z recenzowanej książki.
Recenzja bierze udział w wyzwaniach: "Czytam książki wydane przed 1990 rokiem", "Klucznik", "Debiuty", "Czytam literaturę amerykańską" oraz "Czytamy powieści obyczajowe".
Światowa premiera książki - 1980 r.
Wszystkie cytaty pochodzą z recenzowanej książki.
Recenzja bierze udział w wyzwaniach: "Czytam książki wydane przed 1990 rokiem", "Klucznik", "Debiuty", "Czytam literaturę amerykańską" oraz "Czytamy powieści obyczajowe".
I znowu fajna książka, której nie czytałam :) Mam chęć na nią i film potem :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Jak znajdziesz gdzieś film, to koniecznie daj znać:)
UsuńMam na półce, czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego czytania:)
UsuńA ja nie wiem czy bym ją przeczytała ...
OdpowiedzUsuńNic na siłę :)
UsuńNiestety, zupełnie nie moje klimaty
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie namawiam. :)
UsuńDużo ostatnio czytałam o tej książce i bardzo chciałabym ją poznać :) Nie wiedziałam, że na jej podstawie powstał film - jak już przeczytam powieść, to i za nim bym się rozejrzała.
OdpowiedzUsuńPrzez przypadek trafiłam na tę informację. Podejrzewam jednak, że nie będzie go łatwo znaleźć:)
UsuńNie słyszałam o tej książce! jednakże zapowiada się naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuńMyślę, że powinna przypaść Ci do gustu.
UsuńPiszesz, że ta powieść jest bardzo senna, spokojna, nieco mglista, a ja nie lubię takiej monotonnej, lekko refleksyjnej atmosfery, więc tym razem jednak podziękuję.
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie namawiam:)
UsuńCzasem miewam chęć na tego typu książki, ale rzadko...
OdpowiedzUsuńRozumiem. Też potrzebuję odpowiedniego nastroju do takiej lektury.
UsuńCenię sobie takie książki! Chętnie po nią sięgnę gdy tylko będę mieć okazję :-)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam i mam nadzieję, że spełni Twoje oczekiwania. :)
UsuńDzisiaj skończyłam czytać i mam odczucia podobne do Twoich :) Za niedługo (mam nadzieję) pojawi się u mnie recenzja :)
OdpowiedzUsuńCzekam więc z niecierpliwością na Twoją recenzję:)
UsuńJestem świeżo po lekturze, mam sporo przemyśleń. Niebawem zamieszczę swoją recenzję.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością.
UsuńNie słyszałam, ale jak zwykle jestem zaciekawiona tym tytułem :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Myślę, że warto jej poszukać, oczywiście jeśli lubisz takie klimaty.
UsuńTak, tak, tak, tak, Kornelciu. Też niedawno o niej napisałam. Piękna, spowalniająca, niezwykle smutna lektura. A język jest zachwycający...
OdpowiedzUsuńChyba czytałam Twoją recenzję i z tego co pamiętam, zachwyciła Cię ta książka jeszcze bardziej niż mnie :)
UsuńWiedziałam, po prostu wiedziałam, czułam gdzieś w kościach, że ona musi być dobra :) Teraz tylko muszę udać się na jej polowanie :)
OdpowiedzUsuńIntuicja Cię nie zawiodła:) Polecam!
UsuńJak to u kogoś ostatnio pisałam: z recenzji na recenzję, mam coraz bardziej na tę książkę ochotę.
OdpowiedzUsuńWcale mnie to nie dziwi, bo miałam okazję czytać też kilka innych pozytywnych recenzji. Wszyscy kuszą:)
UsuńPo Twojej recenzji, nie mogę przejść obojętnie obok tej powieści, zapisuję do książek, które muszę przeczytać! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra decyzja:)
UsuńTak piszesz o tej książce, że od razu mam ochotę zabrać się za czytanie :) Już patrząc na okładkę podejrzewałam, że to będzie własnie senna, spokojna powieść, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, chętnie się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam, szczególnie jeśli lubisz takie klimaty:)
Usuńinformuję, że przyznaję +1 pkt za klucznik: autor jest kobietą
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Dziękuję i również pozdrawiam.
UsuńZachwyca mnie już tytuł, a ocena zwala z nóg! Koniecznie muszę przeczytać! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam i czekam na Twoją opinię:)
UsuńSkoro twierdzisz, że książka jest arcydziełem, będę chciała ją przeczytać, choć spodziewam się dużego smutku przy czytaniu ze względu na tragizm losów bohaterów. Cytat istotnie ładny i bardzo zachęcający :)
OdpowiedzUsuńKsiążka faktycznie jest smutna, ale ma sobie ładunek bardzo różnorodnych emocji. Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu.
UsuńMimo Twojej wysokiej oceny książki, teraz jakoś nie mam ochoty na czytanie o smutnej historii, ale uważam, że jest to cenna książka.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Nie jest to książka dla każdego, więc nie namawiam.
Usuńnie czytałam jeszcze ale chyba będę musiała to zmienić ! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ją wkrótce przeczytać a po Twojej recenzji stanę na głowie, żeby ją zdobyć możliwie szybko :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz nią zachwycona:)
UsuńHallo jestem Klara ,
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze przegląda się twoje teksty, zapewne obejrze twojego bloga jeszcze nie raz, a obecnie pozdrawiam również zapraszam na moją strone www
Dziękuję i również pozdrawiam!
Usuń