Konkurs urodzinowy! Do wygrania "Doskonała pomyłka".

Konkurs urodzinowy! Do wygrania "Doskonała pomyłka".
Kochani, nie uwierzycie, ale bloguję już cztery lata. Pierwszy post na Korci mnie czytanie... pojawił się 25 kwietnia 2013 roku i szybko okazało się, że blogowanie to świetna zabawa i możliwość spotkania z wieloma ciekawymi ludźmi, którzy mają podobnie jak ja fioła na punkcie książek. Wsiąkłam i trudno jest mi sobie wyobrazić, że mogłabym z tego zrezygnować.

W tym czasie pojawiło się 425 postów, odwiedziliście mnie ponad 385 tys. razy. 816 osób lubi mój fanpage, 311 obserwuje Korci mnie czytanie... na Bloggerze, a 849 na Google+. Jestem Wam za to bardzo wdzięczna i ogromnie się z tego cieszę.

Urodziny to świetny pretekst do zorganizowania konkursu i zachęcenia Was do świętowania razem ze mną. Do wygrania jest oczywiście książka – "Doskonała pomyłka" Katie Agnew. Książka jest nowa. Niebawem pojawi się jej recenzja, na co już teraz gorąco Was zapraszam.

Gotowi na zabawę? Ciekawi, co trzeba zrobić, by zgarnąć nagrodę?

Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w regulaminie:
  1. Organizatorką konkursu jestem ja - Kornelia Pikulik-Czyż - autorka bloga Korci mnie czytanie...
  2. Fundatorem nagrody jest wydawnictwo Czarna Owca.
  3. Konkurs trwa od 25 kwietnia do 20 maja 2017 roku.
  4. Zwycięzcą zostanie ten, kto moim zdaniem udzieli najciekawszej odpowiedzi na pytanie konkursowe.
  5. Wyniki zostaną ogłoszone najpóźniej do 28 maja 2017 roku.
  6. Nagrodę wyślę w ciągu 7 dni od otrzymania adresu do wysyłki (wysyłka tylko na terenie Polski).
  7. Koszt wysłania nagrody listem poleconym ekonomicznym pokrywam ja.
  8. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.).
  9. Aby wziąć udział w konkursie należy:
  • zgłosić chęć udziału pod tym postem,
  • podać swój adres e-mail,
  • odpowiedzieć na pytanie konkursowe, które brzmi następująco: „Który post na blogu Korci mnie czytanie… najbardziej Ci się spodobał i dlaczego?".

Ucieszę się też, jeśli udostępnicie informację o konkursie, polubicie mój fanpage oraz oczywiście fundatora nagrody, ale nie jest to obowiązkowe.

Przyjemnej zabawy! 

Komentarze

  1. Jejku, a skąd ja mogę wiedzieć który... Chyba muszę się porządnie zastanowić i obstawić, jak w ruletce, któryś post.

    Do jutra u mnie jest konkurs - zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra... nie musiałam wcale się tak długo zastanawiać :)
      Już wiem. Mój ulubiony post to... tadam tadam... "Jak zostałam molem książkowym". Dlaczego? Po pierwsze, bo był pierwszy. Po drugie, dlatego, że napisałaś pięknie o historii swojego czytelnictwa. I w końcu po trzecie, bo naprawdę mi się ten wpis podoba.
      Mam nadzieję, że odpowiedziałam na Twoje pytanie :)
      A teraz przyszedł czas abym złożyła Ci życzenia z okazji tak zaszczytnej rocznicy i życzę kolejnych czterech... ośmiu... dwunastu... i ilu jeszcze chcesz lat. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Dziękuję za zgłoszenie i życzenia. Bardzo się cieszę, że ten mój blogowy debiut przypadł Ci do gustu.

      Usuń
  2. Gratuluję, szmat czasu, choć u mnie w styczniu też minęły już trzy latka! Mam swój ulubiony post, tylko muszę włączyć laptop i odnaleźć, bo starość nie radość i nic nie widzę na telefonie. To była pozycja o zdrowiu (tam gdzie na fb pisałaś, że imbir jest świetny na ból głowy, z czym zresztą się zgadzam) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest rewelacyjna książką, więc cieszę się, że moja prezentacja przypadła Ci do gustu. Czekam na uzasadnienie Twojego wyboru. :)

      Usuń
    2. "DIETA SMARTFOOD" - to był właśnie ten tytuł i najprawdopodobniej nie przeczytałabym tej recenzji, gdyby nie Twoja wzmianka na fb o imbirze właśnie :) Sama odkryłam imbir jakiś czas temu i potwierdzam jego właściwości przeciwbólowe. Poza tym w ciąży i po ciąży staram się prowadzić zdrowy tryb życia i dlatego ta recenzja utkwiła mi w pamięci i przypadła do gustu :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ten czas szybko lecie. Gratuluję i życzę wielu kolejnych satysfakcjonujących lat blogowania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję,masz już niezły staż na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgłaszam się z chęcią! ;)

    magduizm.magdy@gmail.com

    Najbardziej ciekawy wydał mi się pos, który nosi tytuł "Uwielbiam wyprzedaże, czyli ile książek można kupić za 77 złotych".
    A dokładniej 77 złote i 43 grosze ;)

    Ten niepozorny post wydał mi się taki radosny! Sama kocham książki, ale troszeczkę trzeba na nie wydać - koszt jednej to około 30 złotych. Więc sama poluję na promocje i szukam okazji.
    Ten post urzekł mnie swoją prostotą i taką szczerością, oraz czystą, prostą radością z małych rzeczy.

    Pozdrawiam i życzę następnych sukcesów czytelniczych ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgłaszam się.
    silwana2@wp.pl
    Najbardziej podobał mi się post Moje gadżety książkowe i nie tylko... ponieważ sama zbieram różne książkowe gadżety zwłaszcza zakładki i lubię oglądać kolekcje i biblioteczki innych. Dzięki temu czasami trafiam na fajne pomysł (świetna jest ta półka niewidka), które mogę wykorzystać u siebie.
    A tak poza tym to gratuluję wyników i życzę dalszej chęci do blogowania. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgłaszam się!
    Mi najbardziej do gustu przypadł wpis "David Lagercrantz „Co nas nie zabije”".
    Również uwielbiam serię Milleniu, ale nie sięgnęłam wcześniej po inne skandynawskie kryminały! A faktycznie ta seria to nie jedyne ciekawe pozycje!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zgłaszam się!
    alkatraz007@o2.pl

    Najbardziej podobał mi się post z recenzją książki ,,Pionowe formy wyciszenia", ponieważ tak trafiłam na Twojego bloga i już zostałam :) Też miałam wtedy swoje początki, za bardzo nie ogarniałam blogosfery, wpisałam w wyszukiwarkę książkę i cyk - wyskoczył Twój adres. Recenzja mi się spodobała, styl pisania przypadł mi do gustu.. aż nie mogę uwierzyć, że minęły już 4 lata!

    OdpowiedzUsuń
  10. - Zgłaszam chęć udziału pod tym postem.

    - dorota5455@poczta.fm

    - Najbardziej przypadł mi do gustu post pt. "Wszyscy kolorują, koloruję i ja!" Od zeszłej jesieni oszalałam na punkcie kolorowanek dla dorosłych. Jestem dynamiczną osobą. Późną jesienią i zimą miałam mało okazji, by spędzić aktywnie czas. Wtedy znalazłam coś dla siebie, co pozwoliło mi kreatywnie spędzić wolne godziny w długie wieczory i wyżyć się intelektualnie. Siedzę, dopóki nie skończę kolorować moich obrazków. Robię to z czystą przyjemnością. Ktoś, kto powiedział, że kolorowanki odstresowują, miał rację. Fakt, wymagają dużego skupienia i dawki kreatywności oraz trochę wyobraźni, ale ile przy tym dają radości. Super, że podałaś tytuły Twoich kolorowanek. Tak natrafiłam na "365 sentencji dla kobiet. Kolorowanka antystresowa". Wyszły piękne portrety kobiet. Tą kolorowankę dałam nawet w prezencie moim koleżankom. Bardzo im się podobały i wreszcie nie miałam problemu z kupnem oryginalnego prezentu. Jak do teraz najlepiej również pasują mi kredki 24 Noris colour firmy Staedtler.

    Urodzinowo- blogowo pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgłaszam się.
    edyta.cha@wp.pl
    Najbardziej podoba mi się post, a w zasadzie akcja, "Czytam zekranizowane książki" :) Mam podobny problem jak Ty, że wciąż brakuje mi czasu na oglądanie filmów, a odwlekam to w czasie jeszcze bardziej, gdy chcę najpierw przeczytać książkę, na podstawie której powstał. Kolejność jest dla mnie ważna, bo jednak w filmie nie wszystko można pokazać, są ograniczenia czasowe, myśli trudne do ukazania na ekranie itd., no i nie chcę poddawać się temu, co wyobraził sobie reżyser. Gdybym prowadziła blog na sto procent zgłosiłabym się do tej akcji! Tyle książek czeka na mojej specjalnej półce z ekranizacjami (tak je w skrócie nazywam). Ostatnio przeczytałam "Pokój", film czeka ;)
    Strasznie lubię doszukiwać się różnic między książką a filmem...mały detektyw się odzywa ;)
    Super pomysł! <3

    Informację o konkursie udostępniam na fb.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty