Mariusz Zielke "Sędzia"
Seria Millenium obudziła w czytelnikach apetyt na powieści o dziennikarzach śledczych. Nic więc dziwnego, że Stieg Larsson ma wielu naśladowców na całym świecie. Skoro Mikaelowi Blomkvistowi nie brakuje pracy w Szwecji, generalnie uważanej za praworządny kraj, to w Polsce tym bardziej można znaleźć mnóstwo tematów na tego typu książki. Przyznam, że jestem już uczulona na wszelkie porównania do Larssona i jego trylogii, w większości wypadków wydają mi się one zupełnie wyssane z palca, chociaż jest kilka wyjątków. Jednym z nich jest Mariusz Zielke, polski pisarz, który postanowił opisać nasze realia, rodzime przekręty na najwyższych szczeblach. "Sędzia" to już trzecia część serii z Jakubem Zimnym w roli głównej. Chociaż są to powieści, to w większości zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami, a może powinnam powiedzieć "aferami"?
Tym razem poznajemy zdolnego i ambitnego finansistę – Adama Bonara. Do niedawna stawiany był on za wzór do naśladowania, prawdziwego człowieka sukcesu. Selac, firma, której był założycielem i współwłaścicielem, jako pierwsza wprowadziła na polski rynek finansowy usługi leasingowe. Był to strzał w dziesiątkę. Dzisiaj już sporo firm proponuje podobne usługi, ale to oni są największym graczem na rynku.
Brzmi pięknie, ale czy tak jest faktycznie. Jakub Zimny od anonimowego informatora otrzymuje dokumenty obciążające biznesmena. Wynika z nich, że z Selecu wyparowało trzysta milionów...
Bonar odmawia komentarza, a jego wspólnik szybko się ulatnia. Wszystko wskazuje na winę tej dwójki, jednak Zimny nie jest do końca przekonany...
"(...) w Polsce władza jest dla władzy, szpitale dla lekarzy, szkoły dla nauczycieli, policja dla policjantów. Dla obywateli są tylko podatki".
Muszę przyznać, że coraz częściej przeraża mnie to, co dzieje się w naszym kraju, a książki Zielke potęgują jeszcze to wrażenie. Ilość i skala nadużyć jest ogromna. Złodzieje niszczą uczciwych ludzi albo przeciągają ich na swoją stronę. A im kto ma więcej, tym więcej chce...
Tym razem autor zajmuje się słabościami polskiego wymiaru sprawiedliwości, ale nie odpuszcza też politykom i finansistom. Jest gorąco i bardzo ciekawie, chociaż świat wykreowany przez Zielke nie napawa optymizmem. Po przeczytaniu tej książki trudno nie zastanawiać się nad spakowaniem walizek i wyjechaniem z kraju. Tylko dokąd?
"Sędziego" czytało mi się bardzo dobrze, historia mnie wciągnęła i bardzo byłam ciekawa finału. Cały czas darzę też sympatią Jakuba Zimnego, który może nie jest wybitnie sympatyczną postacią, ma swoje słabości, trudny charakter, ale jednocześnie z uporem maniaka dąży do poznania prawdy. Niestety nie przekłada się to na jego pozycję w dziennikarskim świecie. Prawda wcale nie jest w cenie...
Książkę oczywiście polecam, szczególnie fanom thrillerów prawniczych i powieści z wątkiem dziennikarstwa śledczego. Z pewnością nie będziecie się nudzić w trakcie tej lektury, ale ostrzegam – ta lektura może przygnębić...
Moja ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca.
Mariusz Zielke, Sędzia, Czarna Owca, 2015,
ISBN: 978-83-8015-007-2,
Str. 456.Cytat pochodzi z recenzowanej książki.
Piszesz, że to trzeci tom. Czy one się jakoś fabularnie łączą? Kupiłam Sędziego ale poprzednich części nie brałam pod uwagę.
OdpowiedzUsuńW tej części znajdziesz trochę wspomnień z poprzednich, więc lepiej zacząć od początku, ale można też iść pod prąd - ja często tak robię. :)
UsuńKolejny autor do nadrobienia.
OdpowiedzUsuńA lista ciągle się wydłuża... :)
UsuńTematyka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńW takim układzie polecam!
UsuńZielkego bardzo lubię, czytałam 'Formację trójkąta' i 'Wyrok' obie rewelacyjne. Widzę że cykl z Kubą Zimnym muszę nadrobić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż lubię Zielkego. :) Gorąco polecam tę część!
UsuńChyba jeszcze nie jestem gotowa na takie książki ;). Ale czuję się bardzo zachęcona taką tematyką! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;*
Gust się zmienia i apetyt literacki również, więc jest duża szansa, że za jakiś czas nabierzesz ochoty na tę pozycję. :)
UsuńZapowiada się ciekawie, być może po nią sięgnę! :D
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*
http://cudowneksiazki.blogspot.com/
Gorąco polecam!
UsuńAle trafiłam! Kocham takie książki! Zacznę rzecz jasna od pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńPolecam i czekam na Twoje wrażenia. :)
UsuńSkoro byłaś ciekawa zakończenie to znaczy, że książka wciąga. Chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńMnie wciągnęła, mam nadzieję, że z Tobą będzie tak samo. :)
UsuńTa pozycja powinna mi przypaść do gustu, Twoja recenzja jest przekonująca. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że książka przypadnie Ci do gustu. :)
UsuńPowinnam zacząć od pierwszej części, książka bardzo interesująca.
OdpowiedzUsuńTak, najlepiej zacząć od początku. :)
UsuńSłyszałam już sporo o tej książce i chętnie kiedyś ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńMuszę się koniecznie zabrać do lektury jakiegoś kryminału lub thrillera, bo nabrałam na ten gatunek strasznej ochoty po tej recenzji:)
OdpowiedzUsuńTeż od czasu do czasu muszę przeczytać kryminał lub thriller. :)
Usuń