Karolina Dietrich „Listy, dzienniki i pamiętniki"

Karolina Dietrich „Listy, dzienniki i pamiętniki"

Książka Karoliny Dietrich „Listy, dzienniki i pamiętniki" nie przykuwa jakoś szczególnie uwagi. Okładka nie sprawia, że od razu dojrzymy ją na półce, wyłowimy ją z tysiąca innych tytułów. Cóż, często powtarzamy, żeby nie oceniać książek po okładkach, ale nie da się ukryć, że to właśnie one nierzadko decydują, czy zainteresujemy się daną pozycją. Na szczęście na blogach i portalach książkowych nie brakuje opinii o mniej krzykliwych tytułach. I ja też przychodzę do Was z jednym z nich.

Alicja miała okropne dzieciństwo, a potem równie nieudane małżeństwo. Dopiero teraz może powiedzieć, że jest pierwszy raz w życiu szczęśliwa. Swoje miejsce znalazła za murami grudziądzkiego więzienia, gdzie wylądowała za przyczynienie się do śmierci męża. Kobieta jest niewinna, ale nie zdołała tego udowodnić. Wszyscy świadczyli na jej niekorzyść, powtarzali bzdury wyssane z palca. Jednak czy dziewczyna powinna narzekać, skoro jest szczęśliwa?

Celę dzieli z Wiolą, sympatyczną i wesołą mężobójczynią. Wiola w odróżnieniu od Alicji marzy o wyjściu z więzienia i o spotkaniu z córką, która przez te lata, które ta spędziła za kratkami, zdążyła już dorosnąć. Niestety jeszcze długa odsiadka przed Wiolą, za to Alicja niebawem wyjdzie i bynajmniej nie cieszy się na tę perspektywę. Cóż może ją spotkać za murami więzienia? Najprawdopodobniej nic dobrego. A może jednak?

Muszę przyznać, że „Listy, dzienniki i pamiętniki" zrobiły na mnie duże wrażenie. To niesamowicie emocjonalna powieść. Autorka umiejętnie gra na uczuciach czytelnika, wywołuje wiele wzruszeń, łez, ale też uśmiech na twarzy. Mnóstwo wrażeń, mnóstwo emocji. Mamy tu wiele wątków, różne historie, dramaty i zagadki. Wchodzimy w sam środek zawiłego śledztwa policyjnego, ale też analizujemy traumatyczne przeżycia naszej bohaterki, i to jak odbiły się one na jej dzisiejszym życiu. To smutna opowieść, pełna bólu i cierpienia, ale z pewnością warta uwagi.

Galeria postaci jest bogata i różnorodna, jednak to właśnie Alicja gra tu pierwsze skrzypce. Obserwujemy jej stan psychiczny, to jak radzi sobie z przeszłością, która nie chce dać o sobie zapomnieć. Jak miota się między tym co jest, a tym co było. Jak za sprawą listów i pamiętników rozdrapuje stare rany. Jak zamiast z nadzieją patrzeć w przyszłość, ciągle ogląda się za siebie, spodziewając się najgorszego. Jej historia chwyta za serce i rozczula do łez.

Podczas czytania tej książki trudno się nie zastanawiać nad sprawiedliwością, ale też nad funkcjonowaniem prawa. W więzieniu obserwujemy zepsute do szpiku kość kryminalistki, ale jak się okazuje jest ich tam niewiele. W większości mamy tam kobiety, które pod wpływem emocji albo okoliczności zrobiły coś złego, popełniły błąd, za który muszą słono zapłacić. Może musiały kogoś bronić, może broniły siebie, ale nikt nie dał wiary ich tłumaczeniom… Może też miały pecha, bo dały się złapać… Czyż nie każdy z nas popełnia błędy, czy nie każdemu zdarzają się mniejsze lub większe wykroczenia? I czy większości z nas nie uchodzi to jednak na sucho? Czytamy tu również o sytuacji kobiet w społeczeństwie i rodzinie oraz oczekiwaniach, które się przed nimi stawia.

„Listy, dzienniki i pamiętniki" to mocna książka, poruszająca, wzruszająca i dająca mocno do myślenia. Fabuła wciąga, a potem nawet na długo po odłożeniu książki nie daje o sobie zapomnieć. Myśli wędrują do niej i do opisanych tu wydarzeń, wielu emocji, które stały się udziałem jej bohaterów. Jeżeli lubicie powieści pełne uczuć, które bardzo udzielają się czytelnikowi, to koniecznie zajrzycie do dzieła Karoliny Dietrich.

Moja ocena: 9/10

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej.


Karolina Dietrich, Listy, dzienniki i pamiętniki, Warszawska Firma Wydawnicza, 2020,
ISBN: 978-83-8011-188-2,
Str. 276.

Komentarze

  1. Rzeczywiście okładka i tytuł nie przykuwają uwagi. Szkoda, bo można przegapić dobrą książkę. Muszę się za nią rozejrzeć.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Mam nadzieję, że będziesz równie usatysfakcjonowana jak ja. :)

      Usuń
  2. Skoro aż tak mocno daje do myślenia to zapisuję sobie tytuł tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisuję tytuł sobie. Okładka piękna, przykuwa oko. Nie wykluczam, że sięgnę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdyby nie Twoja recenzja, pewnie nie zwróciłabym na tę książkę uwagi. Teraz bardzo chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że trafi w Twoje ręce i będziesz zachwycona zupełnie jak ja. :)

      Usuń
  5. Samego tytułu nie znam, ale tematyka jest niezwykle ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim zdaniem wątków trochę za dużo, ale zgadzam się, że to bardzo emocjonalna książka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka faktycznie nie przykuwa uwagi, ale treść mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat mam na liście Grabarza tej autorki. Podobno jest to również emocjonująca książka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę miała tę książkę na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam z całego serca i mam nadzieję, że będziesz równie zachwycona jak ja. :)

      Usuń
  10. Lubię poruszające książki ❤

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty