Maciej Lewandowski "Splątanie"
Okładka "Splątania" Macieja Lewandowskiego prezentuje się mrocznie. Autor jest fanem Stephena Kinga, H.P. Lovecrafta, Sapkowskiego, Tolkiena i Barkera, ale zaczytuje się też w Nesbø. Jak widać lubi mocną literaturę i miałam nadzieję, że jego powieść będzie utrzymana w podobnym klimacie. Czy piękny Wrocław stał się tłem kolejnej mrożącej krew w żyłach opowieści?
Jakub Kempner jest policjantem. Został właśnie zdegradowany i przeniesiony z Warszawy do Wrocławia. Już w trakcie swojej pierwszej wizyty na komisariacie w Leśnicy zostaje przydzielony do sprawy morderstwa. Wszystko wskazuje na to, że wśród ciał znajdują się też zwłoki zabójcy. Jednak Kubie coś w tym samobójstwie nie gra. Nie jest przekonany do wersji kolegów po fachu, dopatruje się w tej sprawie udziału jakiejś osoby z zewnątrz. Niestety nic na to nie wskazuje. Intuicja Kuby w zderzeniu z twardymi dowodami nie ma zbyt dużych szans...
W spokojnej Leśnicy samobójstwo goni samobójstwo, a do tego ktoś w bardzo bestialski sposób pastwi się nad zwierzętami. Policjanci stają się świadkami bardzo dziwnych wydarzeń i nie mogą się oprzeć wrażeniu, że wokoło czają się jakieś cienie...
W "Splątaniu" znajdziemy bardzo ciekawą galerię postaci. Niepokorny Kuba wykazuje się dużą intuicją i o dziwo znajduje swoje miejsce w leśnickim komisariacie. Trochę nawet skojarzył mi się z moim ulubionym komisarzem – Harrym Hole'em. Jego najbliższy współpracownik – Bauer – jest gejem, co w środowisku policjantów nie przez wszystkich jest tolerowane. Szczególnie Marek Sądowski lubi naigrawać się z kolegi, ale Mareczek jest mistrzem w wynajdywaniu powodów do kpiny niemal ze wszystkich swoich współpracowników. Jest też komendant Bednarski, który nie toleruje spóźnień, ale jest sprawiedliwym i mądrym szefem.
Rozwiązanie zagadki samobójstw okazuje się bardzo trudne. Kto i jakimi metodami nakłania ludzi do samookaleczenia? Czy da się to logicznie wytłumaczyć? Czy możliwe, że zamieszane są w to jakieś siły nadprzyrodzone? - Z takimi pytaniami muszą się zmierzyć śledczy, a odpowiedzi niejednego z nich zaskoczą. Bez wątpienia tytuł świetnie oddaje to, jak zagmatwana jest fabuła tej książki.
Połączenie kryminału z thrillerem i z wątkami paranormalnymi to ciekawe rozwiązanie, ale też sam sposób napisania tej powieści zasługuje na dużą uwagę. Maciej Lewandowski używa bardzo bogatego słownictwa i świetnie potrafi je dopasować do okoliczności i osoby, w której usta akurat wkłada określone treści. Nie brakuje tu też ciekawych i bardzo barwnych opisów, które do tego nie nudzą.
Ogólnie oceniam tę książkę bardzo dobrze. Dałam się wciągnąć w intrygę kryminalną, chociaż niekoniecznie od pierwszej strony. Na początku czułam się zagubiona, szczególnie po przeczytaniu o tym, co wydarzyło się w bardzo odległej i dosyć bliskiej przeszłości. Na szczęście później było już lepiej. Nadal miałam wiele pytań, ale jednocześnie byłam bardzo ciekawa dalszego ciągu.
Maciej Lewandowski pisze interesująco, oryginalnie, potrafi zaskoczyć czytelnika, domaga się skupienia i uwagi. Zabiera nas w bardzo emocjonującą podróż, pełną grozy i trudnych do wyjaśnienia zjawisk. Moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora uważam za bardzo udane i jestem niezmiernie ciekawa dalszych perypetii Jakuba Kempnera. To bardzo obiecujący początek serii!
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania tej książki bardzo dziękuję autorowi.
Maciej Lewandowski, Splątanie, Videograf, 2016,
ISBN: 978-83-7835-471-0,
Str. 440.
Mam te ksiazke na liscie "chce przeczytac", odkad ujrzalam ja w zapowiedziach. A Twoja recenzja to juz druga pozytywna opinia o niej, wiec tym bardziej mam ochote na jej przeczytanie. :>
OdpowiedzUsuńWarto poddać się temu książkowemu apetytowi. :)
UsuńŚwietna okładka mam nadzieję że koresponduje z treścią. Sądząc po Twojej opinii, to tak. Myślę,że lato to idealny czas na kryminał Macieja Lewandowskiego :)
OdpowiedzUsuńOkłada świetnie pasuje do treści. Polecam!
UsuńTo ciekawe połączenie kilku motywów jak widzę. Myślę, że ta książka mogłaby mnie wciągnąć.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę. :)
UsuńO! Bardzo lubię takie powieści, ciekawie wątki paranormalne wykorzystują w swoich Darda, Henel i Kulpa, chętnie przekonam się, co ma czytelnikowi do zaoferowania Lewandowski ;)
OdpowiedzUsuńPolecanych przez Ciebie autorów jeszcze nie znam. Chętnie nadrobię, gdy tylko znajdę czas. :)
UsuńCiekawią mnie wątki paranormalne. Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWarto. Polecam!
UsuńOkładka rzeczywiście mroczna, ma swój klimat. Skoro główny bohater skojarzył Ci się z Harrym Hole'em, to czuję, że mi też ta książka się spodoba;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy będziesz miała podobne odczucia, ale myślę, że warto zaryzykować. :)
UsuńKusi mnie ta książka ogromnie, toteż zamierzam ją poznać, jak tylko ogarnę swoje obecne zobowiązania.
OdpowiedzUsuńAch te zobowiązania. :)
UsuńNie czytałam jeszcze książek autora, a ta wydaje się bardzo interesująca.
OdpowiedzUsuńTo było też moje pierwsze spotkanie z twórczością Maćka Lewandowskiego i okazało się bardzo udane.
UsuńCiekawa mieszanka gatunków.
OdpowiedzUsuńDokładnie. :)
UsuńMam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńI słusznie. :)
UsuńKryminał, ciekawe postaci o moje okolice, więc koniecznie! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Pozdrawiam. :)
Usuń