Kathrin Lange "Serce w kawałkach"

Kathrin Lange "Serce w kawałkach"
"Serce w kawałkach" to drugi tom trylogii Kathrin Lange napisanej z myślą o młodzieży. Pierwsza część, czyli "Serce ze szkła" przypadła mi do gustu, ale też trochę się jej czepiałam, głownie z tej przyczyny, że nie mam już nastu lat i patrzę na świat nieco inaczej niż kilkanaście lat temu. Normalna kolej rzeczy. Książka była jednak ciekawa i jestem przekonana, że nastolatki są nią zachwycone. Jak jest z kontynuacją? Czy warto po nią sięgnąć?

Od dramatycznych wydarzeń opisanych w poprzedniej części minęło już pięć miesięcy. Juli i David przebywają w Bostonie. Ich miłość kwitnie, jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. David nabrał sił, a jednak momentami zachowuje się bardzo osobliwie. Szczególnie dziwnie reaguje na widok krwi i Juli jest tym zaniepokojona. Do tego niespodziewanie przychodzą zaproszenia od ojca Davida. Jason Bell zaprasza ich na przyjęcie z okazji swoich pięćdziesiątych urodzin. Początkowo oboje nie zamierzają się wybierać na wyspę Martha's Vineyard, ale po pewnym czasie David zmienia zdanie. Twierdzi, że ojciec wymógł na nim pojawienie się na przyjęciu, jednak prawda jest inna. Chłopak chce się rozliczyć z przyszłością, przypomnieć sobie, co się wydarzyło na klifie i kto stoi za śmiercią Charlie. Czy to przez niego popełniła samobójstwo, czy może ktoś jednak zepchnął ją w przepaść? Julia nie ma najmniejszej ochoty odwiedzać tej ponurej posiadłości i wracać do wydarzeń, które miały miejsce zimą, ale nie chce, by David sam musiał się konfrontować z przeszłością. Niestety na gorące przywitanie nie mogą liczyć...

Początek lektury, podobnie jak w przypadku poprzedniej części, sprawił, że pomyślałam, iż już wyrosłam z tego typu książek. Że ta opowieść mnie do siebie nie przekonuje, że jest trochę zbyt naiwna, a styl autorki nie do końca mi odpowiada. Jednak czytałam kolejne strony i w końcu historia mnie zaciekawiła. Przeczytałam ją z przyjemnością, ale bez wypieków na twarzy. Chociaż w przypadku nastolatek i tego nie powinno zabraknąć. "Serce w kawałkach" czyta się dobrze i budzi ona różne emocje. Nie brakuje chwil grozy, sytuacji romantycznych i tych bardzo dramatycznych. Niektórzy bohaterowie budzą sympatię, inni mocno irytują, ale ani jednym, ani drugim nie można odmówić oryginalności. Lubię historie, których korzenie sięgają do dalekiej przeszłości, gdy wydaje się niemożliwe, że jakaś stara klątwa może wpływać na współczesne wydarzenia, jednak gdy ciąg zdarzeń zdaje się potwierdzać ten związek, to coraz trudniej jest wszystko racjonalnie wytłumaczyć.

Bez wątpienia ta książka powinna spodobać się nastolatkom. Osoby nieco starsze niekoniecznie staną się jej amatorami. Może podobnie jak ja będą się czepiały szczegółów, zastanawiały się nad sensem niektórych zachowań. Jestem pewna, że będąc na miejscu Juli nigdy nie wróciłabym do Sorrow, ale przecież młodzi ludzie nie zawsze postępują racjonalnie, a miłość potrafi odebrać rozum nawet najmądrzejszym. Cóż, chociaż mam do tej powieści pewne zastrzeżenia, to jednak młoda dziewczyna, która nadal gdzieś głęboko we mnie tkwi, czytała ją z przyjemnością. Obie części są na porównywalnym poziomie, obie budzą podobne emocje. Książkę polecam młodzieży i tym, którzy nie zapomnieli, że młodość rządzi się swoimi prawami. Jestem bardzo ciekawa, jak zakończy się ta historia, a Wy?

Moja ocena: 6/10

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Warszawskiemu Wydawnictwu Literackiemu MUZA SA.


Kathrin Lange, Serce w kawałkach, Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA, 2016,
ISBN: 978-83-287-0261-5,
Str. 416.

Recenzja bierze udział w wyzwaniach: "Kryminalnym wyzwaniu"  oraz "Historia z trupem".
Serce w kawałkach (t.2) [Kathrin Lange]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

Komentarze

  1. Myślę, że to dobra pozycja dla młodszych czytelniczek, może polecę ją siostrzenicy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam w planach obydwa tomy, tylko cały czas, czasu mi brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę wkrótce poznawać oba tomy - ciekawią mnie i to bardzo :)
    Zapraszam do siebie na konkurs przedpremierowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaproszenie i życzę przyjemnego czytania.

      Usuń
  4. Każda z nas ma młodą dziewczynę w sobie. Jak będę miała okazję, to chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda ma, ale nie każda się do tego chce przyznać. :)

      Usuń
  5. Oba tomy tej serii już za mną i bardzo pozytywnie je wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna okładka i chyba tylko to mnie zainteresowało :D

    P.S. Przepraszam, że się tak bezczelnie zareklamuję, ale chciałabym Cię osobiście zaprosić na wymiankę, którą właśnie zorganizowałam :) jest podobna do tej świątecznej, ale z motywem bajkowym.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy tom mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że warto przeczytać tę trylogię, chociażby po to, by przypomnieć sobie swoje głupoty i złe decyzje z lat młodości;) Chyba każdy je podejmował;) Pozdrawiam Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Młodość rządzi się swoimi prawami i gdybyśmy nie robiły tych głupot, to nie miałybyśmy, czego wspominać. :) Gorąco pozdrawiam!

      Usuń
  9. Jestem nastolatką, ale jakoś nie przemawia do mnie fabuła tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka kierowana jest do nastolatek, ale wiadomo, że każdy ma swój gust, więc nie namawiam do lektury. :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty