P.D. Baccalario "Sklepik Okamgnienie. Mapa przejść"
To
chyba oczywiste, że dzieci lubią czytać, a raczej słuchać
opowieści pełnych magii, dziwnych stworów i niesamowitych przygód.
W końcu w baśniach mają tego pod dostatkiem, ale nawet
najpiękniejsze bajki mogą się w pewnym momencie znudzić. I co
wtedy? Na szczęście literatura dziecięca jest bardzo różnorodna.
Każdy dzieciak, bez względu na wiek i upodobania znajdzie w niej
coś dla siebie. Dla nieco starszych dzieci, które uwielbiają magię
i wszystko co z nią związane Pierdomenico Baccalario stworzył
serią "Sklepik Okamgnienie". "Mapa przejść" to
już trzecia część tego cyklu. Chyba dla nikogo nie jest
tajemnicą, że nie lubię zaczynać serii od środka, ale w tym
wypadku właśnie tak się stało... Cóż, stało się i nie ma już
co lamentować. Powrócę więc do sedna sprawy, czyli książki
"Sklepik Okamgnienie. Mapa przejść".
Głównym
bohaterem i narratorem tej książki jest Finley McPhee. Młody
chłopak, który jest strażnikiem sklepiku "Okamgnienie",
gdzie można nabyć przeróżne przedmioty magiczne. Zapewne
jesteście ciekawi, o jakie magiczne gadżety chodzi? Mogą to być
między innymi wietrzne chusteczki, walk-markery czy płaszcz imago.
Wszystkie mają bardzo ciekawe zastosowanie. Płaszcz imago to pewien
rodzaj peleryny niewidki, który można też wykorzystać zupełnie
inaczej, zamieniając go w stado niewielkich zwierząt.
Finley
McPhee w przerobionym garniturze dziadka pojawia się wraz z ojcem i
bratem na pogrzebie starej Cumai. Na wzgórzu zgromadzili się
wszyscy mężczyźni z miasteczka, wyłącznie mężczyźni,
przynajmniej do czasu aż dołączyli do nich Aiby Lily z ojcem,
właściciele sklepu "Okamgnienie". Dziwne rytuały
pogrzebowe są dla Finleya czymś zupełnie nowym i ciekawym. Ojciec
przykazał chłopcu, by ten zostawił w domu wszystkie metalowe
przedmioty, ale niestety już na miejscu Finley wyciąga zza
podszewki marynarki dziwną monetę, która ma dwa rewersy. Po jednej
stronie jest męska, a po drugiej damska postać. Chłopak chce jak
najszybciej pozbyć się znalezionego przedmiotu, więc gdy tylko
nikt na niego nie patrzy, wrzuca monetę do morza. Czy to uchroni ich
od nieszczęścia? Na wzgórzu i kilku pobliskich wyspach rozpalono
ogniska. Jest ich siedem. Zgromadzeni układają wokół ogniska
kamienie, każdy z nich po jednym, po czym schodzą ze wzgórza.
Finleyowi udaje się zamienić kilka słów z Aiby i jej ojcem.
Dziewczyna daje mu stary zegarek na łańcuszku. Jest to pamiątka po
matce, która ma jednak szczególną moc. Właściciel zegarka może
raz w życiu cofnąć czas...
Muszę
przyznać, że na początku ciężko mi było się wciągnąć w tę
historię, co wynika najprawdopodobniej z faktu, że nie znam
wcześniejszych losów naszych bohaterów. Potrzebowałam
kilkudziesięciu stron, by oswoić się z fabułą, postaciami i
wykreowaną rzeczywistością, w której to nie brakuje magicznych
przedmiotów i nieznanych mi istot. Potem już czytałam książkę z
zaciekawieniem.
Ogólnie
oceniam tę historię bardzo dobrze. Jest ciekawa, momentami wieje
trochę grozą, chwilami jest też romantycznie, ale przede wszystkim
dzieje się w niej sporo. Przed Finleyem i jego przyjaciółmi
pojawia się również nie lada zadanie...
Jest
to lektura dla starszych dzieciaków i nastolatków. Dla maluchów z
pewnością jest zbyt skomplikowana, a dla dorosłych raczej za mało
rozbudowana. Narratorem tej opowieści jest młody chłopak i mam
wrażenie, że do właśnie takiej grupy jest skierowana ta pozycja.
Czuje się to w trakcie czytania. Dobierając lekturę dla siebie
wymagam czegoś więcej albo może raczej czegoś innego. Ta lektura
ma się podobać młodzieży i myślę, że tak jest.
Oprócz
ciekawej historii mamy tu niesamowicie interesujące, piękne i bardzo realistyczne ilustracje autorstwa Iacopo
Bruno. Świetnie oddają one treść książki i pomagają zobrazować
tajemnicze magiczne przedmioty, których w tej powieści nie brakuje.
Gdy patrzę na oprawę graficzną tej książki, to mam wrażenie, że
forma jest piękniejsza niż treść. Piękna okładka, obwoluta,
świetne obrazki i mapa zachwycą chyba każdego czytelnika.
"Sklepik
Okamgnienie. Mapa przejść" to opowieść, którą polecam
głównie młodzieży, osobom złaknionym magii i przygód. Jednak
koniecznie zacznijcie tę serię od początku. Nie popełniajcie
mojego błędu, który z pewnością utrudnił mi wsiąknięcie w
fabułę. Jest to na pewno pozycja warta uwagi.
Moja
ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję Wydawnictwu Olesiejuk i portalowi Sztukater.
P.D.
Baccalario, Sklepik Okamgnienie. Mapa przejść, Wydawnictwo
Olesiejuk, 2015,
ISBN:
978-83-7844-973-7,
Str.
256.Książka bierze udział w wyzwaniach: "Kryminalnym wyzwaniu", "Historia z trupem", "Klucznik" oraz "Przeczytam tyle, ile mam wzrostu" (2 cm, razem 127,7 cm).
Ależ bym się w tej książce zakochała mając naście lat!
OdpowiedzUsuńJa z pewnością też. :)
UsuńNie mam jeszcze dziecka i nie planuję szybko tego zmienić, ale już teraz niezwykle się cieszę na myśl, że literatura dziecięca i młodzieżowa jest tak rozwinięta, a przy tym niebanalna :)
OdpowiedzUsuńJest w czym wybierać. Z pewnością za kilka lat będzie jeszcze lepiej. :)
UsuńTym razem spasuje, ale może mój bratanek się skusi. W każdym razie polecę mu tę książkę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że książka trafi w gust bratanka. :)
UsuńZwróciłam uwagę na ten tytuł, ale podobnie jak Ty nie czytałam wcześniejszych części. Polecę serię:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nim córcia dorośnie, będziemy miały całą serię. :)
UsuńCzytając Twoją recenzję książka od razu skojarzyła mi się z Mullem, zainteresowałaś mnie tą pozycją :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam Mulla, ale od dawna mam w planach. :)
UsuńBaśniobór Mulla jest genialny
UsuńDużo dobrego słyszałam o tej książce, więc mam na nią ogromną ochotę. :)
UsuńPrezentuje się naprawdę fenomenalnie, ale raczej nie jest to książka dla mnie. Myślę jednak że dla dzieciaków będzie to wspaniałą lektura :).
OdpowiedzUsuńTak, dla dzieciaków świetna.
UsuńUwielbiam jak w książkach jest wątek magii, dlatego ta pozycja niezwykle mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPoszukam w bibliotece :))
Jestem bardzo ciekawa, czy Ci się spodoba. :)
UsuńRzeczywiście - pięknie wydana książka. Co do treści... chyba włożę kij w mrowisko, ale nie mogę oprzeć się, by nie stwierdzić: "znowu?". Odnoszę bowiem nieodparte wrażenie, że to kolejna powtórka ze zgranego do cna tematu. Jako czytelnik wiem jedno - monotematyczność w literaturze na pewno nie rozwija, na pewno zamyka. To jak widok ciągle z tego samego okna. Jeśli nie spojrzy się w inne, człowiek nie wie nawet czemu ten pierwszy mu się tak podoba.
OdpowiedzUsuńWsadzanie kija w mrowisko jest bardzo wskazane. :)
UsuńJa nie zauważyłam dużych podobieństw do innych książek, ale nie ma co ukrywać - współczesną literaturę dziecięcą i młodzieżową dopiero poznaję.
Oczywiście urozmaicenie jest bardzo wskazane, ale też są tematy, które nigdy się nie nudzą. A dzieci są dosyć specyficznymi czytelnikami, którzy mogą bez końca czytać jeden tytuł.
Szkoda, że jestem już taka stara. Gdybym była młodsza, na pewno książka zrobiłaby na mnie wielkie wrażenie.
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia... ;)
UsuńZapisuję tytuł i myślę, że przekonam syna, by sięgnął po tę książkę:) Powoli, powoli wchodzi on w tę tematykę.
OdpowiedzUsuńDuży plus za piękne wydanie:)
Pozdrawiam!
Mam nadzieję, ze mu się spodoba. Graficznie jest wspaniała, a treść też zachwyca, więc oczywiście polecam.
UsuńAhh czemu nie jestem młodsza :( Niesamowita jest ta seria!
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że dzieci to świetny pretekst do kupowania i czytania takich książek. Masz na to jeszcze czas, ale książki już możesz zbierać. :)
UsuńBardzo polubiłem tę serię książek w odróżnieniu do wszystkich innych książek ale niestety wszystkie części juz przeczytałem i gorąco polecam wszystkim którzy lubią rozbudowaną akcje magiczne przedmioty i magicze zdażenia oraz wątki zaskoczenia ... jeżeli ktoś zna jeszcze jakąś książkę tego typu bardzo proszę o podanie jej w odpowiedzi ponieważ niestety już się skończyła :(
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłem tę serię książek w odróżnieniu do wszystkich innych książek ale niestety wszystkie części juz przeczytałem i gorąco polecam wszystkim którzy lubią rozbudowaną akcje magiczne przedmioty i magicze zdażenia oraz wątki zaskoczenia ... jeżeli ktoś zna jeszcze jakąś książkę tego typu bardzo proszę o podanie jej w odpowiedzi ponieważ niestety już się skończyła :(
OdpowiedzUsuńNiestety ja Ci nie pomogę, bo nic takiego nie przychodzi mi do głowy. Liczę jednak, że ktoś Ci coś ciekawego podpowie. :)
Usuń