Anna Czerwińska-Rydel "Kryształowe odkrycie. Powieść o Janie Czochralskim"
Malwina w trakcie przeprowadzki postanawia odnaleźć swoją starą kolejkę. Zamiast tego znajduje w piwnicy karton, który okazuje się kryć skarb. Dziewczyna postanawia nic nie mówić o swoim znalezisku rodzicom ani rodzeństwu. Po kryjomu przegląda jego zawartość. Jej uwagę najpierw przykuwa pistolet, dopiero później pewien rękopis zatytułowany "Kryształowe odkrycie. Powieść o Janie Czochralskim". Okazuje się, że jego autorem jest dziadek Malwiny, więc z jeszcze większą ciekawości dziewczyna zagłębia się w odnalezioną historię.
Jan urodził się w 1885 roku Kcyni, jako ósme dziecko państwa Czochralskich. Jego ojciec był wybitnym stolarzem. Syn od małego wyróżniał się na tle swojego rodzeństwa, szczególnie cichością i skrytością. Od najmłodszych lat przejawiał ogromną ciekawość świata, lubił mieszać różne mikstury i z zainteresowaniem obserwował wyniki swoich eksperymentów, które nie zawsze kończyły się dobrze. Matka jakoś znosiła kolejne dziury w ubraniach syna i oparzenia na jego ciele, ale gdy w wyniku wybuchu wyleciały wszystkie okna w domu, powiedziała eksperymentom syna stanowcze nie...
Tak zaczęła się ta historia, ale nie zamierzam zdradzać Wam wszystkiego, a zatem jeżeli chcecie poznać zawiłą drogę do kariery i bogactwa tego wybitnego Polaka, to odsyłam Was oczywiście do tej książki. Znana jest Wam postać Jana Czochralskiego? Mi niestety dotychczas była ona obca. Dziwić może fakt, że ten naukowiec na świecie jest bardzo ceniony i wymieniany obok takich Polaków jak Mikołaj Kopernik i Maria Skłodowska – Curie. Natomiast w Polsce jest praktycznie nieznany, jego zasługi dla nauki, przynajmniej za moich czasów, były zupełnie pomijane w podręcznikach szkolnych. Okazuje się, że rok 2013 nasz sejm ogłosił właśnie rokiem Jana Czochralskiego, o czym również nie miałam pojęcia. Odkrycia tego Polaka znalazły bardzo szerokie zastosowanie w przemyśle, a szczególnie w elektronice. Myślę, że skoro ceni go cały świat, to my przynajmniej powinniśmy wiedzieć, co zawdzięczamy temu człowiekowi.
Książka pani Anny Czerwińskiej-Rydel przypadła mi do gustu. Mam wrażenie, że jest ona bardziej kierowana do młodych czytelników, ale praktycznie każdy przeczyta ją z zainteresowaniem. Język tej powieści jest prosty, a wszystkie nieco trudniejsze pojęcia zostały skrupulatnie wyjaśnione. W pewnym momencie miałam nawet wrażenie, że część z tych przypisów jest zbędna, ale skoro książka ma być zrozumiała również dla dzieci, to uznałam, że są one jednak zasadne.
Akcja książki toczy się dwutorowo, z jednej strony poznajemy Malwinę i jej rodzinę, a z drugiej życie Jana Czochralskiego. Dzięki temu, że autorka połączyła historię wybitnego naukowca z życiem nastolatki, lektura zyskała trochę lekkości i trudno nie kojarzyć jej z literaturą młodzieżową. Całość czyta się z dużą łatwością, dlatego nawet się nie spostrzegłam, gdy lektura dobiegła do końca. Zresztą rozmiary tej książeczki są raczej niezbyt duże, dzięki czemu nawet osoba stroniąca od literatury powinna przy odrobinie chęci bez problemu się z nią uporać.
Książka ta oprócz radości z czytania, da Wam sporą wiedzę o wybitnym Polaku. Chciałabym, żeby na naszym rynku pojawiło się więcej takich interesujących pozycji, bo w końcu z nich zazwyczaj więcej zapamiętujemy niż z podręczników, które przepełnione są suchymi faktami, szybko wylatującymi z głowy. Książka ta została również wzbogacona różnymi rysunkami oraz zdjęciami, które świetnie uzupełniają całą opowieść.
Powieść polecam zarówno młodszym jak i starszym czytelnikom.
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję portalowi Sztukater.pl oraz Wydawnictwu DEBIT.
Anna Czerwińska-Rydel, Kryształowe odkrycie. Powieść o Janie Czochralskim, Wydawnictwo DEBIT, 2013,
ISBN: 978-83-7167-937-7,
Str. 90.
Książka bierze udział w wyzwaniu: "Polacy nie gęsi".
Książka bierze udział w wyzwaniu: "Polacy nie gęsi".
Zapowiada się na ciekawą historię.
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobało:)
UsuńZgadzam się z Tobą, żaden suchy podręcznik nie odda tylu informacji o danej postaci, niż tak książka. Chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńTak, tak, słyszałam o tym panu i jestem baardzo podekscytowana tą książką! Jedyne co lekko mnie nie zniechęciło to ta "młodzieżowość", ale jeśli można się dużo o nim dowiedzieć... ja na razie czytałam ten artykuł: http://gosc.pl/doc/1766936.Nieznany-geniusz
OdpowiedzUsuńDziękuję za link. Informacje pokrywają się z tymi zawartymi w książce.
UsuńA młodzieżowość wynika ze wstawienia wątku Malwiny i jej rodziny do tej opowieści. Jednak jeśli bardzo by Ci to przeszkadzało, zawsze możesz te fragmenty ominąć, bo są napisane inne czcionką.
Tylko pewnie po przeczytaniu książki bardziej się te informacje w głowie utrwalą, bo z tego artykułu to ja już za dużo nie pamiętam ;) O, w takim razie jeśli będzie trzeba rzeczywiście z łatwością je ominę ;)
UsuńTo prawda, przeczytanie takiej książki daje wręcz wrażenie obcowania z takim człowiekiem, dlatego uważam takie pozycje za szczególnie cenne:)
UsuńOj, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że nie spodziewałam się tak ciekawej lektury i spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie:)
UsuńNic a nic o książce nie słyszałam...
OdpowiedzUsuńWcale mnie to nie dziwi. Też trafiłam na nią przypadkiem:)
UsuńChętnie przeczytam. Uwielbiam takie historie!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i polecam!
Usuńhmm.. fajna książka, ale póki co nie mam jej w planach :)
OdpowiedzUsuńWarto ją przeczytać:)
UsuńPolecam książkę biograficzną (300 stron!) dla dorosłych Pawła Tomaszewskiego pt. "Powrót. Rzecz o Janie Czochralskim", wyd. ATUT. Książka do nabycia u wydawcy we Wrocławiu :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję za rekomendację:)
Usuń